Inne

Targi MARINTEC -  NAVALSHORE 2014 to jedna z najważniejszych i najbardziej prestiżowych imprez przemysłu morskiego na świecie. Polski sektor morski, już po raz kolejny, reprezentowany tam będzie przez kilka wiodących firm m.in. Vistal, DOE.

Impreza ta daje ogromne możliwości dla rozwoju biznesu poprzez bezpośrednie dotarcie do przedstawicieli brazylijskich firm z sektora marine on/offshore, gas & oil. Podczas trzech niezwykle efektywnych dni targowych, w jednym miejscu spotykają się inżynierowie, projektanci i dyrektorzy najważniejszych brazylijskich stoczni, a także przedstawiciele armatorów, poszukując nowych technologii oraz negocjując najlepsze warunki współpracy z nowymi kontrahentami.

Aktywność polskich przedsiębiorców dodatkowo wsparta będzie poprzez oficjalną delegację Ministerstwa Gospodarki RP oraz organizację konferencji branżowej, w której udział wezmą przedstawiciele brazylijskich stoczni i firm przemysłu morskiego.

Jest to już 11 edycja targów, współorganizowanych przez Narodowy Związek Przemysłu Konstrukcji, Napraw Stoczniowych i Offshore SINAVAL. Na wspólnym polskim stoisku narodowym wystawiać się będą przedsiębiorstwa, które już nawiązały realną współpracę z brazylijskimi partnerami oraz podmioty nowe na tym rynku.

Na przełomie września i października 2013 odbyły się 2 misje przedsiębiorców brazylijskich do Polski. Przedstawiciele brazylijskich stoczni wzięli udział w spotkaniach i prezentacjach m.in. w stoczni CRIST SA, Stoczni Remontowej NAUTA SA, Energomontażu Północ Gdynia Sp. z o.o , VISTAL SA, TOWIMOR SA i innych. W listopadzie 2013 odbyła się także misja gospodarcza polskich przedsiębiorców morskich do Brazylii. Program wizyty obejmował udział w Forum Morskim organizowanym wspólnie z Ambasadą RP oraz spotkania z przedstawicielami w stoczni zainteresowanych współpracą z polskimi firmami (m.in. Towimor, Gdynia Offshore, Vistal, Marel). Oferta polskich produktów spotkała się z szerokim zainteresowaniem brazylijskich przedsiębiorców i stoczni, co zaowocowało już konkretną wymianą handlową.

Brazylijskie społeczeństwo tworzy ogromny rynek konsumencki. Brazylia jest piątym co do wielkości państwem na świecie i ósmą gospodarką. Jest to kraj liczący około 193 milionów mieszkańców o powierzchni dwukrotnie większej niż cała Unia Europejska i PKB porównywalnym z Wielką Brytanią.

Wraz z ogłoszeniem informacji o złożach ropy/gazu i inwestycjach w wysokości setek miliardów dolarów w ciągu najbliższych lat, brazylijski koncern paliwowy Petrobras wysłał do międzynarodowego przemysłu dostawczego kuszące zaproszenie do tworzenia swoich zakładów w Brazylii, aby pomóc ugasić pragnienie ekspansji, które dominuje w sektorze naftowym i gazowym w tym kraju. Szeroki wachlarz przewidywanych projektów, od rurociągów do platform wiertniczych, oznacza że brazylijski koncern naftowy potrzebuje więcej sprzętu, usług i technologii niż może dostarczyć przeciążony już zamówieniami miejscowy przemysł.

NIE ZWLEKAJ, SKORZYSTAJ Z SZANSY NA BIZNES W BRAZYLII!

ZAPLANUJ Z NAMI UDZIAŁ W NAJWAŻNIEJSZYCH TARGACH BRANŻOWYCH.

ZGŁOŚ SIĘ DO 9 czerwca I ZAOSZCZĘDŹ 10% !!!

Więcej szczegółów w prezentacji www.brazylia.vmg.pl/navalshore_last.pdf
lub na stronie www.brazylia.vmg.pl

 

Firmy zainteresowane udziałem prosimy o kontakt
Limitowana ilość miejsc, ważna kolejność zgłoszeń Dawid Górski
VMG Sp. z o.o.
tel. (+48) 61 653 16 91
kom. +48 695 050 085
www.brazylia.vmg.pl

Zdjęcia: Grzegorz Landowski

+4 wystawa
warto by wziąć udział w tej imprezie. tylko kto ? MARS ? pokaże swą nieudolność w zarządzaniu firmami stoczniowymi , w tym są dobrzy patrz : Gryfia, Nauta, Crist itd.
a można by wiele skorzystać rynek brazylijski w najbliższych latach będzie potrzebował np. 150 statków do poszukiwania złóż i obsługi platform wydobywczych.
03 czerwiec 2014 : 21:43 mimi | Zgłoś
+5 Rio
wysłać na wystawę Stacha F. ze śp. Konrem Nauta ( oczywiście niech Stasiek sam zapłaci kasę ma bo narobił długów na prawie 20 mln zł) a i to spec od dokładnej budowy statków , sejner jaki pod jego kierunkiem zaczęto budować do dziś buduje się a już mijają dwa lata. do pomocy niechaj weźmie Wojciecha S. i Krzysztofa G. ta trójca skutecznie zablokuje rozwój wydobycia gazu i ropy w Brazylii bo nie będzie statków.a i jajogłowy marsjanin przyda się .A tak poważnie to uważam , że grzechem byłoby nie skorzystanie z szansy jaki jest odkrycie złóż ropy i gazu - tyle że w Polsce jedynie holding gdańskiej stoczni remontowej może podjąć się prac dla Petrobras.
03 czerwiec 2014 : 21:55 xmen | Zgłoś
+3 Rio
Rynek Brazylii, rzeczywiście chłonie wszystko ze świata, liczby i dane mówią same za siebie. Sami Brazylijczycy są zbyt leniwi, żeby podjąć się konkretnej pracy. Co chwile siesta i egzotyczny klimat, rzeczywiście nie sprzyjają. Temat ciekawy, tylko czy rzeczywiście stać nas na to? Nie robi błędów ten co nic nie robi, może warto spróbować.
04 czerwiec 2014 : 07:29 Henryk2 | Zgłoś
-2 Rio
Nie uważam, że tylko Remontowa ma szanse rozpocząć współpracę z Petrobrasem!
Znam osobiście parę "małych firm" , które już prężnie działają za pośrednictwem swoich lokalnych agentów. Są możliwości, by takim agentem nie był nawet rodzimy brazylijczyk a polak. Są firmy zarówno w Brazylii jak i w Polsce, które są w stanie bardzo mocno pomóc w relacjach z konkretnymi stricte zainteresowanymi podmiotami.
04 czerwiec 2014 : 07:36 Leo | Zgłoś
0 Taaaa...
może i mogą tam wejść małe firmy, ale muszą mieć duży fundusz na łapówki dla tamtejszych urzędasów. Korupcja, biurokracja i protekcjonizm - oto cała Brazylia.
04 czerwiec 2014 : 08:02 Polak | Zgłoś
-1 Re:Taaaa..
Rozumiem, że pan Polak był w Brazylii i próbował rozpocząć działalność?? Czy tylko informacje zostały zaczerpnięte z portali internetowych? Korupcja jest jak wszędzie ale tępią ją coraz mocniej. Właśnie dlatego siemens wypadł z gry o duże pieniądze w kolejnictwie.
04 czerwiec 2014 : 09:29 Leo | Zgłoś
+2 Do Leo
Byłem, byłem... i dalej jestem, wiele by opowiadać. Trzeba wynająć firmę doradczą/prawniczą na miejscu (musi nią zarządzać Brazol, albo rezydent) do kontaków z tamtejszymi urzędami - jest to wymóg prawny, a poza tym przepisy i procedury w Braz są tak skomplikowane i niejasne, że faktycznie tylko miejscowi mogą to ogarnąć. Na szczęście takich firm jest sporo, więc konkurencja też spora - niektóre nawet prowadzą nasi rodacy (emigracja). No, ale próbujcie, próbujcie... ja też nie odpuszczam. Trzeba poświęcić wiele czasu i pieniędzy, zeby wejść na ten rynek bezpośrednio (nie jako podwykonawca np. Norwesi) ale docelowo - warto, bo rynek ogromny. Zresztą konkurencją nie są Brazole, tylko właśnie głównie Norki
04 czerwiec 2014 : 14:31 Polak | Zgłoś
+1 brasil
Tak glowny rywal to Norki. I tu bedzie trudno walczyc z nimi . Jedynie gdanska remontowa moze stanac w szranki bo kto? Przeciez nie stocznie marsjanskie, te nie sa od budowy statkow lecz od przeplywu kasy ze skarbu panstwa do kolesi marsjanskich. Ci co nie z kahalu marsjanskiego to nie maja na co liczyc. Szkoda bo otwarcie rynku brazylijskiego to silna motywacja do dzialania a w efekcie do rozwoju przemyslu stoczniowego.
04 czerwiec 2014 : 14:53 junak77 | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0243 4.1057
EUR 4.2863 4.3729
CHF 4.4168 4.506
GBP 5.01 5.1112

Newsletter