Kapitan Bartek Czarciński, który w sobotę, 4 czerwca wypłynął z mariny "Delphia" w Górkach Zachodnich w rejs dookoła świata, musi zawrócić do Świnoujścia - poinformowało Radio Gdańsk. Na wysokości Danii doszło do kolizji z polskim statkiem.

Wydarzenie opisano także na oficjalnym profilu facebookowym Polacy Dookoła Świata, gdzie dowiadujemy się, że uszkodzeniu uległ maszt, który wygiął się tuż nad bomem. Kapitan jest cały i zdrowy.

Dzisiaj, tj. 9 czerwca we wczesnych godzinach porannych kpt. Bartek Czarciński miał wyruszyć ze Szwecji do Świnoujścia:

"Bartek zatrzymał się w Szwecji, żeby się przespać i nabrać sił. Rano ruszy dalej w kierunku Świnoujścia. Mówi, że kiedy dopłynie do Polski, to chętnie podzieli się swoimi doświadczeniami "ku przestrodze". Ekipa Brzegowa jutro rano wybiera się pod Warszawę po nowy profil masztu i kiedy Bartek i Perła dopłyną, bierzemy się do pracy." - czytamy na profilu facebookowym Polacy Dookoła Świata. 

Czytaj także: Solo non stop dookoła świata 

AL, Radio Gdańsk, Polacy Dookoła Świata/facebook