Władze Chin i Malezji uzgodniły stworzenie mechanizmu dwustronnego dialogu i współpracy w sprawie spornego Morza Południowochińskiego – ogłosił szef chińskiego MSZ Wang Yi po spotkaniu ze swoim malezyjskim odpowiednikiem Saifuddinem Abdullahem w Pekinie.

Chiny roszczą sobie prawa do prawie całego Morza Południowochińskiego – akwenu bogatego w surowce i kluczowego dla międzynarodowego handlu. Do poszczególnych obszarów tego morza zgłaszają pretensje również inne kraje regionu, w tym Wietnam, Filipiny, Malezja i Brunei, co czasem prowadzi do napięć w ich relacjach z ChRL.

Malezja krytykowała wcześniej Chiny za ich działania na spornych wodach, ale ostatnio unikała ostrych komentarzy, zwłaszcza odkąd Pekin pompuje miliardy dolarów w projekty infrastrukturalne w ramach lansowanej przez siebie Inicjatywy Pasa i Szlaku (BRI) – ocenia agencja Reutera.

Malezyjska marynarka wojenna regularnie monitorowała działania chińskich okrętów wpływających na malezyjskie wody terytorialne, ale – jak powiedział w ubiegłym miesiącu minister obrony Malezji Mohamad Sabu – Chiny szanują Malezję i „nie zrobiły jak dotąd niczego, co przysporzyłoby nam kłopotów”.

Sporne morze było jednym z tematów, jakie poruszyli na czwartkowym spotkaniu w Pekinie ministrowie spraw zagranicznych obu krajów. „W tym zakresie, obie strony zgodziły się utworzyć dwustronny mechanizm konsultacji w sprawach morskich, nową platformę dialogu i współpracy” - powiedział Wang, który w chińskim rządzie jest również radcą stanu.

Abdullah, który określił Wanga jako „swojego brata”, dodał, że mechanizmem będą zarządzały MSZ obu krajów. „Nasi urzędnicy będą rozmawiali o szczegółach, ale myślę, że to jest ważny wynik dzisiejszego spotkania i 45 lat naszych relacji dyplomatycznych” - powiedział.

Chiny są największym partnerem handlowym Malezji, a oba kraje łączą również bliskie związki kulturowe. W lipcu wznowiono prace nad linią kolejową w północnej Malezji, budowaną w ramach BRI. Po rocznej przerwie uzgodniono obniżenie ceny tego projektu o prawie jedną trzecią do ok. 11 mld dolarów.

Z Kantonu Andrzej Borowiak