Podczas International Shipping Week brytyjscy inwestorzy wykazali duże zainteresowanie inwestycjami w polskich portach - poinformowało MGMiŻŚ. Jak podano, obecny na targach szef resortu Marek Gróbarczyk spotkał się także m.in. z brytyjskim ministrem transportu Grantem Shappsem.

Według MGMiŻ odbywający się w Londynie w International Shipping Week to największa na świecie impreza branży morskiej. W jej ramach minister Marek Gróbarczyk odbył m.in. rozmowy z brytyjskimi operatorami portowymi zainteresowanymi programem rozwoju polskich portów morskich. Poruszono tematy budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu, portu zewnętrznego w Gdyni i portu centralnego w Gdańsku, a także ułatwień w inwestycjach dzięki specustawie portowej. "Dostrzegłem duże zainteresowanie inwestycjami w polskich portach" – ocenił cytowany w komunikacie resortu minister Gróbarczyk.

Szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej spotkał się także z Sekretarzem Generalnym Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) Kitackiem Limem oraz brytyjskim ministrem transportu Grantem Shappsem.

Jak poinformował resort, podczas spotkania z Sekretarzem Generalnym IMO minister Gróbarczyk zapowiedział, że w ciągu najbliższych dwóch lat Polska przedstawi na forum IMO szereg propozycji związanych z rozwojem edukacji morskiej. Będą to w pierwszej kolejności nowe ramy kwalifikacji dla oficerów IT na statkach. Polska dołączy także do programu pomocy technicznej państwom rozwijającym się i będzie kontynuować wsparcie dla rozwoju szkolnictwa morskiego w Angoli i Senegalu.

Rozwój wymiany handlowej i transport towarów pomiędzy Polską a Wielką Brytanią był z także tematem rozmów z brytyjskim ministrem transportu Grantem Shappsem. "Wielka Brytania to jeden z naszych największych partnerów handlowych. Eksport towarów osiąga wartość 58 miliardów złotych i stale rośnie. Wartość importu do Polski to ponad 23 miliardy. Dlatego tak ważne jest, aby Brexit nie wpłynął negatywnie na eksport polskich towarów na Wyspy Brytyjskie" - podkreślał cytowany w komunikacie minister Gróbarczyk.

Zdaniem resortu, bezumowny Brexit spowoduje znaczne opóźnienie w przepływie towarów pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską, co w sposób szczególny dotknie ruch ciężarówek na linii Dover-Calais. Według dokumentu brytyjskiego ministerstwa transportu opóźnienie dla towarów i pojazdów w Dover może wynosić dwa dni, a średni czas oczekiwania na odprawę wyniesie półtora dnia. Utrudnienia w transporcie drogowym stanowią szansę na przejęcie części obrotu towarowego przez transport morski, w szczególności przez sektor połączeń kontenerowych typu short-sea. Pod koniec sierpnia brytyjski premier Boris Johnson zapowiedział przeznaczenie 30 milionów funtów na wsparcie portów brytyjskich w zakresie utrzymania wydajności po Brexicie, w tym na przeprowadzenie drobnych inwestycji infrastrukturalnych. (PAP)

autor: Małgorzata Werner-Woś