Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto rozmawiał z amerykańskim ministrem energetyki Rickiem Perrym o możliwościach dywersyfikacji dostaw gazu na Węgry. Powiedział o tym w czwartek sam Szijjarto agencji MTI.

Minister poinformował przez telefon z Waszyngtonu, że podczas środowego spotkania poprosił Perry'ego, by zachęcił koncern gazowo-naftowy Exxon-Mobil do eksploatacji posiadanych przezeń wspólnie z austriacką firmą OMV złóż gazu ziemnego na Morzu Czarnym. Jak podkreślił Szijjarto, bezpieczeństwo dostaw energetycznych ma kluczowe znaczenie w Europie Środkowej, w tym na Węgrzech, i dla jego kraju zdobywanie z jak największej liczby źródeł z jak największą liczbą tras przesyłowych gazu na potrzeby przemysłu i ludności jest kwestią suwerenności i bezpieczeństwa narodowego.

Węgry poczyniły wszelkie niezbędne kroki, by znacznie się uniezależnić od gazu pozyskiwanego obecnie niemal wyłącznie z Rosji - zaznaczył Szijjarto, dodając, że następny krok na drodze do dywersyfikacji zależy teraz od jednego sojusznika Węgier w NATO i jednego w UE. Przypominając, że prawo eksploatacji złóż rumuńskich na Morzu Czarnym należy do amerykańsko-austriackiego konsorcjum ExxonMobil i OMV, podkreślił, że możliwość kupowania gazu z tego źródła leży w strategicznym interesie Węgier.

Zapotrzebowanie Węgier na gaz wynosi około 9 mld metrów sześciennych rocznie, z czego 7,5 mld jest importowane, głównie z Rosji.

W październiku Szijjarto mówił, że z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Węgry są zainteresowane trzema projektami: zbudowaniem drugiego odcinka rurociągu Turecki Potok, którym już w 2021 roku mógłby płynąć na Węgry gaz, zbudowaniem - w razie efektywności kosztowej - terminalu gazu skroplonego w Chorwacji, a także eksploatacją rumuńskiego gazu z rejonu Morza Czarnego.

Później dodał, że Węgry uważają za realną alternatywę gaz cypryjski i zawarły w tej sferze porozumienie energetyczne. Chodzi o złoże Afrodyta na południe od Cypru, którego wielkość szacuje się na 100-170 mld metrów sześciennych.

Na początku lutego minister oznajmił zaś, że Węgry i Słowenia złożyły do UE wspólny wniosek o uznanie połączenia gazowego między nimi za projekt będący przedmiotem wspólnego zainteresowania, dzięki czemu mogłyby dostać na niego unijne dofinansowanie. Według Szijjarto połączenie sieci gazowych obu krajów fizycznie umożliwiłoby kupno gazu skroplonego z Włoch.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska