Na szczecińskiej wyspie Gryfia trwa budowa fabryki fundamentów dla morskich elektrowni wiatrowych. Zakończono już palowanie terenu, a obecnie wznoszone są hale produkcyjne. Inwestor, spółka Bilfinger Crist Offshore, zamierza zatrudnić w nowym zakładzie ok. 500 osób.

Głównym wykonawcą fabryki jest Bilfinger Infrastructure w kooperacji z firmą Aarsleff.

– Skończono już palowanie terenu – mówi Wacław Postoła, kierownik budowy. – Wbito 8,5 tysiąca pali o długości od 15 do 23 m każdy.

Na wyspę przywieziono – lądem i wodą – 120 tys. m sześc. piasku. Ułożono z niego tzw. nasypy przeciążające. Pionowo w ziemię wbito też specjalne dreny (na głębokość ok. 10 m).

– Musimy wycisnąć z warstw gruntów organicznych wodę – tłumaczy W. Postoła. – Te torfy mają ogromne nawodnienie i jest to jeden z największych problemów na budowie. Wyspa Ostrów Brdowski zbudowana jest z nienośnych gruntów przypominających budyń.

W połowie kwietnia br. rozpoczął się montaż stalowej konstrukcji hali. Wcześniej na palach położono żelbetowe fundamenty – solidne podłoże musi wytrzymać duże obciążenia. Roboty żelbetowe prowadzone są teraz pod przyszłą malarnią.

Przetarg na budowę dwunawowej hali produkcyjnej i malarni wygrała firma Doraco. Jej podwykonawcą jest Atlas Ward, spółka z Wrocławia, specjalizująca się w projektowaniu i wznoszeniu tego typu konstrukcji. Kubatura głównej hali, która stanie na 2,2 ha powierzchni, wyniesie 1,2 mln m sześc. Jej wyższa część ma mieć 42 m wysokości. Jednak najwyższym obiektem, górującym nad miastem, będzie ogromna suwnica postawiona przy nabrzeżu. Ma być dwa razy większa od stoczniowych.

– Na razie postawiliśmy ok. 40 słupów hali, po 30 i 41 m wysokości – dodaje Jarosław Trybuchowicz, kierownik projektu. – Wewnątrz będzie siedem dużych suwnic i cały ciąg technologiczny do obróbki blach. Suwnice mają zjeżdżać na wyspę od września br.

Wjazd do hali będzie przez kilka tzw. segmentowych bram, większych niż w hangarach. W styczniu 2015 r. hala główna i malarnia mają być gotowe. W kolejnych etapach powstaną place składowe dla produkowanych elementów, zbudowana będzie droga od strony wschodniej, a także obiekty pomocnicze (wstępnego piaskowania, socjalno-biurowe itp.).

– To dość skomplikowana budowa – zaznacza J. Trybuchowicz. – Prowadzony jest cały wachlarz robót, w których uczestniczą specjaliści z każdej branży budowlanej.

Obecnie na budowie pracuje około stu osób.

Przewiduje się, że rocznie zakład będzie przerabiał ponad sto tysięcy ton stali i produkował ok. 80 fundamentów morskich wież wiatrowych (palowych i kratownicowych). Wartość inwestycji to ok. 400 mln zł. Ma być gotowa w połowie 2015 roku.

Fot. EK