W środę rano do portu wojennego w Gdyni wpłynie fregata rakietowa ORP Gen. K. Pułaski, która przez ostatnie pięć miesięcy, w ramach Stałego Zespołu Okrętów NATO, brała udział w misjach na północnym Atlantyku i akwenach europejskich.

O planowanym na środę powrocie ORP Gen. K. Pułaski do macierzystego portu poinformował rzecznik prasowy 3. Flotylli Okrętów kmdr ppor. Radosław Pioch.

Jak wyjaśnił, w ramach pięciomiesięcznej misji fregata ze śmigłowcem SH-2G na pokładzie, odbyła wspólnie z sojusznikami z NATO intensywne szkolenie morskie. „Przećwiczyli wszystkie elementy morskiego rzemiosła niezbędne do prawidłowego funkcjonowania zespołu okrętów i wykonywania przez nie zadań" - poinformował w komunikacie rozesłanym mediom Pioch.

Dodał, że w misji udział brało ponad 200 marynarzy stanowiących załogę fregaty oraz komponent lotniczy złożony z pilotów, nawigatorów i personelu zapewniającego obsługę techniczną śmigłowca SH-2G.

Pioch poinformował, że w trakcie misji polscy marynarze i lotnicy uczestniczyli w sumie w kilkunastu międzynarodowych manewrach morskich, w tym w Dynamic Guard, Joint Warrior oraz największych - odbywających się już od 47 lat, ćwiczeniach pod kryptonimem Baltops.

Rzecznik przypomniał, że ORP Gen. K. Pułaski dołączył do Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 1 - SNMG1 (Standing NATO Maritime Group 1) na początku lutego.

Pioch wyjaśnił też, że zespół ten przez cały czas utrzymywany jest „w najwyższym stopniu gotowości bojowej". Jego zdaniem jest natychmiastowe reagowanie w sytuacjach kryzysowych, przy operacjach pokojowych i w wypadku wojny. „Okręty operują na Atlantyku oraz na wszystkich akwenach europejskich i są najlepiej wyszkolonym międzynarodowym zespołem uderzeniowym tego rodzaju na świecie" - poinformował Pioch.

„Wypełniając swoje zadania w morzu okręty monitorują żeglugę, kontrolują podejrzane jednostki, prowadzą akcje blokadowe oraz ewakuują zagrożoną ludność, a także stanowią bazę dla piechoty morskiej i jednostek specjalnych wykonujących zadania w głębi lądu" - wyjaśnił Pioch.

Przypomniał również, że w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego działa jeszcze drugi Stały Zespół NATO złożony z fregat oraz dwa Stałe Zespoły Sił Obrony Przeciwminowej (SNMCM).

Szkielet SNMG1 stanowią jednostki z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii, do których cyklicznie dołączają okręty z Belgii, Danii, Portugalii, Hiszpanii i Polski. Na podobnych zasadach funkcjonują także trzy pozostałe zespoły.

Fregata rakietowa ORP Gen. K. Pułaski była już wcześniej - w 2006 i 2008 roku, włączana na kilka miesięcy do SNMG1. Polskie okręty były też kilkanaście razy delegowane do pozostałych zespołów.

Autor: Anna Kisicka