Pomoc Szwedom w gaszeniu pożarów, to niezwykle istotny gest w świetle międzynarodowym - powiedział w poniedziałek minister Marek Gróbarczyk. Komendant główny PSP gen. Leszek Suski dodał, że polscy strażacy zdobyli nowe doświadczenia i wpłynęli na poprawę wizerunku Polski zagranicą.

W poniedziałek do Polski wrócili funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, którzy brali udział w gaszeniu pożarów w Szwecji.

Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk mówił podczas uroczystego powitania strażaków w Świnoujściu, że pomoc udzielona Szwedom "to gest niezwykle istotny w świetle międzynarodowym".

Zaznaczył też, że Polska Żegluga Morska "ochoczo zareagowała na sygnał o tym", żeby przewieść strażaków do Szwecji. "To jest chyba rola polskiego przewoźnika, który również pełni misję, którą teraz realizował" - oświadczył minister.

Komendant główny PSP gen. brygadier Leszek Suski zaznaczył z kolei, że strażacy w Szwecji zrealizowali cele, jakie zostały przed nimi postawione. Podkreślił, że gasili oni tam pożary lasów na bardzo rozległym obszarze w trudnych warunkach "terenowych i pogodowych".

Jak mówił, strażacy biorący udział w akcji, zdobyli doświadczenie bez względu na pełnioną przez nich funkcję". "Wierzę, że każdy z tych dni ciężko przez was przepracowanych poza granicami kraju, niesie korzyści dla bezpieczeństwa Polski i jej mieszkańców" - powiedział.

Dodał, że jest to też "wymierny strażacki wkład w budowanie dobrego wizerunku naszej ojczyzny wśród sąsiadów Polski w regionie i całej Europie".

autor: Maciej Zubel