Ustecki samorząd podjął starania o przejęcie wycofanego ze służby okrętu podwodnego ORP Kondor. Ustka to kolejne, nadmorskie miasto, które chciałoby na bazie okrętu stworzyć muzeum.

Na sesji rady miasta w Ustce, która odbyła się 31 stycznia, radni podjęli uchwałę intencyjną w sprawie przejęcia okrętu i sprowadzenia go do kurortu. Jest to początek starań mających na celu utworzenie na bazie okrętu swoistego muzeum. Okręty podwodne można oglądać między innymi w Niemczech i Danii. Są to najczęściej jednostki pozbawione uzbrojenia oraz wszystkich urządzeń i siłowni, przystosowane do zwiedzania. W Ustce okręt miałby stanąć w zachodniej części portu morskiego. 

- Na sesji radni podjęli wniosek w sprawie przygotowania uchwały intencyjnej dotyczącej sprowadzenia do Ustki okrętu podwodnego, który byłby następnie udostępniany do zwiedzania - mówi Eliza Mordal, specjalista do spraw dialogu i komunikacji społecznej Urzędu Miasta w Ustce. 

Jak udało się nam ustalić nie tylko Ustka zabiega o przejęcie okrętu. Wiadomo, że jednostką zainteresowany jest również Szczecin i Kołobrzeg. 

Okręt ORP Kondor to okręt typu Koben. Powstał w 1964 roku w Niemczech i najpierw służył w Królewskiej Marynarce Wojennej Norwegii. Ostanie 13 lat służby spędził w Polsce. Jednostka ma 47 metrów długości i pięć szerokości. Podczas służby w Marynarce Wojennej RP okręt przebył ponad 42 tysiące mil morskich. W morze wychodził ponad 200 razy, gdzie spędził łącznie ponad 600 dni. 

Zgodnie z prawem Minister Obrony Narodowej może nieodpłatnie przekazywać na własność mienie ruchome Skarbu Państwa. Odbiór mienia ruchomego następuje na koszt podmiotu, któremu zostanie przekazany. Przekazanie broni lub innego uzbrojenia podmiotom następuje po pozbawieniu cech bojowych. Koszty pozbawienia cech bojowych ponosi przejmujący.

Hubert Bierndgarski