Zbudowany w kraju w 1992 roku nasz piękny bryg – największy w świecie współczesny żaglowiec o takim ożaglowaniu – tylko przez rok zarejestrowany był w Gdańsku, a od 1993 roku jego portem macierzystym jest Szczecin.

STS Fryderyk Chopin ma w dorobku wielokrotne wspaniałe rejsy, m.in. transatlantyckie ze Szkołą Pod Żaglami, ale miał też kłopoty eksploatacyjne, szczęśliwie zakończone zmianą właściciela i armatora, którym od roku jest warszawska firma „3 Oceans” pasjonata żeglarstwa, Piotra Kulczyckiego.

(...)

Od jesieni ub. roku Chopin przebywał poza krajem, najpierw był na Karaibach z gimnazjalistami z całej Polski – m.in. ze Szczecina. Potem odbywał rejsy turystyczno-szkoleniowe, odwiedzając m.in. Małe Antyle i Azory, skąd wraca do portu macierzystego, czyli do Szczecina. Prowadzi jednostkę kapitan Andrzej Mendygrał – ze słynnej „szkoły trzebieskiej”. Już w czwartek (10 bm.) rano żaglowiec spodziewany jest w Szczecinie, gdzie najpierw tradycyjnie zostanie powitany salutem branderowym z budynku Urzędu Morskiego nad Odrą. Oficjalne powitanie przy Wałach Chrobrego planowane jest na godz. 10.00, po czym odbędzie się na pokładzie konferencja prasowa, z udziałem armatora i kapitana.

Żaglowiec pozostanie w porcie do 21 czerwca, będzie okazja do jego zwiedzania, m.in. podczas Dni Morza. Następnie – aż do 26 sierpnia – będzie służył szczecińskiej młodzieży, najpierw wyruszy ze Szczecina do Sant Malo we Francji, z laureatami Szczecińskiego Programu Edukacji Wodnej i Żeglarskiej, następnie z oficjalną reprezentacją Szczecina i województwa będzie uczestniczył wraz z „Darem Szczecina” w tegorocznych słynnych regatach The Tall Ships Races, pomiędzy portami Francji, Hiszpanii, Portugalii i Irlandii. Po regatach, na drogę powrotną do kraju, są jeszcze wolne miejsca, dla wszystkich chętnych…

Wiesław Seidler