W dniu wczorajszym do nabrzeża Wałów Chrobrego przybił rosyjski żaglowiec STS Kruzensztern, jedna z największych jednostek tego typu na świecie. Jest on jedną z głównych, pływających atrakcji Dni Morza.

Dni Morza mają alternatywę w postaci kajakowej przygody. Odskocznią od corocznego zgiełku szczecińskiej imprezy jest wycieczka kajakowa i kajakowa orientacja, która 9 czerwca odbędzie się na Dziewokliczu i w Siadle Dolnym.

Kpt. ż. w. Roman Rossa, który oglądał Latającego Holendra od pierwszego wydania, ukończył szczecińską Wyższą Szkołę Morską w 1976 roku. Po latach zahaczył się w Durbanie, u znanego, południowo-afrykanskiego armatora Unicorn. Tam zdobył najwyższe szlify oficerskie i wyspecjalizował się w eksploatacji ro-ro-wców.

W sobotę, 9 czerwca 2012 r., w godz. 14.00-17.30 szczecińska Akademia Morska zaprasza. Będzie można obejrzeć nowoczesne laboratoria, symulatory i pracownie. Zwiedzanie odbywać się będzie w zorganizowanych grupach z przewodnikiem, co 30 minut.

Dok pływający, zakupiony w Rosji i mający zwiększyć możliwości produkcyjne norweskiej stoczni Myklebust holowany jest właśnie z Gdyni, gdzie przeprowadzono jego remont i modernizację.

Najnowszy nabytek Polskiej Żeglugi Morskiej - masowiec Szczecin - przypłynął we środę do Świnoujścia i tym samym zakończył swój dziewiczy rejs. Statek nie wpłynął jednak do Szczecina, ponieważ cały zostanie rozładowany w Świnoujściu.

Jak informuje serwis informacyjny rynekinfrastruktury.pl, Reinie - statek wybudowany w płockiej Stoczni Rzecznej Centromost - pomyślnie zakończył swój dziewiczy rejs i już niedługo trafi do swojego armatora, holenderskiej spółki Veka Shipbuilding BV.

Noclegi na promie, Shakira w Juracie, Marynarka Wojenna w gotowości. Tak, od strony morza, wyglądać będzie Euro 2012.