Minister rolnictwa i rozwoju wsi wprowadza zakaz połowu śledzia na Bałtyku Centralnym. To główne łowiska, z których korzystają nasi rybacy. Zakaz wejdzie w życie pod koniec października i będzie obowiązywał do końca 2012 roku.

Do Świnoujścia przypłynęła, niegdyś największa na święcie, pogłębiarka Gerardus Mercator. Będzie pogłębiała tor wodny w budownym porcie LNG.

Na dzisiaj (26 października) w południe zaplanowano wodowanie budowanego przez stocznię Poltramp Yard Sp. z o.o. ze Świnoujścia 25-metrowego statku pasażerskiego Undine o tonażu pojemnościowym brutto 130 ton i nośności 36 ton.

24 października 2012 roku statek pasażerski m/s Marco-Polo cumujacy przy gdańskim nabrzeżu, został przy pomocy pływającego dźwigu Maja podniesiony z wody i przekazany przez francuskiego armatora La Compagnie du Nouveau Monde z Bordeaux, firmie ACTIV Sp. z o.o., w celu przeprowadzenia kompleksowego remontu.

25 października rozpoczęła się dwudniowa konferencja Waterfront Forum Szczecin 2012. To już trzecia edycja międzynarodowej konferencji poświęconej zagadnieniom aktywizacji gospodarczej, społecznej, turystycznej i kulturowej polskich miast nadwodnych – i jednocześnie, jak twierdzą organizatorzy - największe tego typu wydarzenie w Polsce.

Otwiera się nowy rozdział w historii Generała Zaruskiego. W najbliższy wtorek (tj. 30 października), w Gdańsku, nad żaglowcem załopocze bandera.

Gdańskie okrętowe biuro projektowo-konsultingowe Remontowa Marine Design and Consulting Ltd. (RMDC), a także szczeciński Midcon Designer, biorą udział w projektowaniu nowoczesnych statków wiertniczych dla Brazylii. To pierwszy w historii polskiego okrętownictwa przypadek tak szerokiego zaangażowania polskich projektantów w prace nad jednostką offshore tego typu.

Już niebawem będzie można wejść na pokład XVII-wiecznego okrętu, wziąć do ręki kopie starożytnej broni, a nawet wystrzelić z działa! Przygotowywana właśnie w Centralnym Muzeum Morskim w Gdańsku wystawa „Do Abordażu!” zapowiada się na nie lada atrakcję.

Zachwycamy się często ucieczką Orła i Wilka z Bałtyku na początku drugiej wojny światowej. I słusznie. Nie zapominajmy jednak, że w trakcie pierwszej wojny światowej Brytyjczycy, pomimo niemieckiej blokady, wprowadzili na Morze Bałtyckie całą eskadrę okrętów podwodnych.