Powiększające się opóźnienie projektu Yme nie sprawia, że Lotos zniechęca się do inwestowania w Norwegii. - Norwegia jest dla nas dobrym miejscem przede wszystkim ze względu na stabilność otoczenia prawnego i biznesowego - mówi wiceprezes Lotosu ds. poszukiwań i wydobycia Zbigniew Paszkowicz.

Piękny żaglowiec Morgenstern zacumował wczoraj w Szczecinie. Można go było zwiedzać przez kilka następnych godzin.

ONGC Videsh Ltd, spółka zależna indyjskiego państwowego koncernu Oil & Natural Gas Corporation, jest zainteresowana nabyciem udziałów w koncesjach na poszukiwanie złóż węglowodorów w rosyjskiej strefie Arktyki.

Grupa Lotos planuje wykonać w drugim półroczu dwa odwierty poszukiwawcze na swoich koncesjach na Morzu Norweskim. Spółka szuka też złoża produkcyjnego, w którym chciałaby przejąć pakiet udziałów.

Kto zostanie szefem nowej jednostki w szczecińskim magistracie - Biura ds. Gospodarki Morskiej? Okaże się w przyszłym tygodniu. We wtorek o godz. 15.30 minął termin składania ofert w konkursie na to stanowisko ogłoszonym przez prezydenta Szczecina.

Pracownicy rosyjskiej bazy morskiej w porcie w Tartus w Syrii zostali ewakuowani na statek technicznego zabezpieczenia PM-138, który może wypłynąć na morze w każdej chwili.

Najbliższy weekend w Gdyni upłynie pod znakiem architektury. A że miasto ściśle związane jest z morzem, coś dla siebie znajdą przy okazji także miłośnicy słonej wody.

Spółka Golden Pass Products, joint venture stworzone przez koncern ExxonMobil i Qatar Petroleum, wystąpiła do amerykańskiego Departamentu Energii z prośbą o pozwolenie na eksport gazu LNG przez terminal Sabine Pass w Texasie.

Z okazji półwiecza radiowej Trójki jej dziennikarz, Kuba Strzyczkowski, ma zamiar samotnie przemierzyć Atlantyk. Trasa będzie przebiegać od Lizbony przez Wyspy Kanaryjskie na Karaiby.

Czternastu śmiałków stanie do wyścigu wpław przez Zatokę Pucką na trasie Hel-Gdynia liczącej 18,5 kilometra. Na zwycięzcę czeka 10 tysięcy dolarów!

Dar Szczecina, flagowa jednostka miasta, wygrała ragaty The Tall Ships Races w swojej klasie. Ostatni etap prowadził z hiszpańskiej La Coruny do Dublina.

W czasach, kiedy wielu żeglarzy nie wyrusza na Atlantyk bez dobrego jachtu, wsparcia sponsorów i mediów, rejs Roberta Sowińskiego zasługuje na szczególną uwagę. Pokonał samotnie ocean na starej łódce, za własne pieniądze i bez rozgłosu.