Marokańska marynarka wojenna uratowała na Morzu Śródziemnym 308 migrantów, w większości z Afryki Subsaharyjskiej - poinformowała marokańska agencja prasowa MAP. Uciekinierzy płynęli na 16 pontonach i mieli problemy na morzu.

Nielegalni migranci zostali przechwyceni w nocy z czwartku na piątek - poinformowało wojskowe źródło, cytowane przez MAP.

Operację ratunkową kontynuowano w piątek i tego dnia "wszyscy migranci zostali sprowadzeni do różnych portów w Maroku; uratowani są cali i zdrowi".

Tymczasem szef miejscowego biura stowarzyszenia praw człowieka w An-Nadur na północnym wybrzeżu Maroka Omar Nadżi poinformował o dwóch ofiarach śmiertelnych. "Martwe ciała dwóch młodych marokańskich migrantów, wyrzuconych z morza, zostały przekazane w czwartek do miejskiego szpitala" - powiedział agencji AFP.

Źródło we władzach lokalnych w tym mieście poinformowało AFP, że podczas akcji ratunkowej nie odnotowano żadnych zgonów.

Coraz więcej Marokańczyków i imigrantów z Afryki Subsaharyjskiej próbuje dotrzeć do Europy drogą morską lub przecinając ogrodzenia oddzielające Maroko od hiszpańskich enklaw Ceuty i Melilli, jedynych dwóch granic lądowych między Afryką a Unią Europejską.

Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) ok. 43 tys. migrantów dotarło do Hiszpanii od początku roku, z czego 38 tys. drogą morską. Marokańskie władze informują, że w tym samym okresie udaremniły 54 tysiącom migrantów przedostanie się na obszar UE.

 

cyk/ mark/