Bezpieczeństwo

W Centrum Operacji Morskich - Dowództwie Komponentu Morskiego w dniach 9 i 10 kwietnia prowadzone zostało międzynarodowe ćwiczenie sztabowe mające na celu sprawdzenie procedur kryzysowych podczas ratowania załóg okrętów podwodnych.

Był to jeden z głównych elementów przygotowań do rozpoczynających się w maju br. manewrów pod kryptonimem „Dynamic Monarch 2014”, które przeprowadzone zostaną na polskich wodach.

Jednym z głównych celów ćwiczenia było sprawdzenie procedur reagowania kryzysowego w nowej strukturze systemu dowodzenia Sił Zbrojnych. Dlatego też brali w nim udział zarówno specjaliści z Oddziału Ratownictwa Inspektoratu Marynarki Wojennej DG RSZ, z Wydziału Ratownictwa Morskiego i Lotnictwa Centrum Operacji Morskich – Dowództwa Komponentu Morskiego oraz dowódca i zastępca dowódcy okrętu podwodnego ORP Orzeł. Jak poinformował szef Oddziału Ratownictwa Inspektoratu Marynarki Wojennej kmdr Andrzej Ogrodnik: „Sprawdzenie procedur kryzysowych i sprawności przepływu informacji na szczeblu Inspektoratu Marynarki Wojennej i Centrum Operacji Morskich-Dowództwa Komponentu Morskiego było o tyle istotne, że w trakcie tak dużego ćwiczenia, jakie przeprowadzimy w maju, będziemy mieli pewność, że każdy element systemu działa i każdy człowiek wie co w przypadku rzeczywistego zdarzenia robić”.

Sposób przekazania informacji, jej zawartość oraz jednoznaczność jest kluczowa we wszystkich akcjach ratowniczych. Od tego może zależeć ich powodzenie. Dlatego też, w przypadku ratowanie załóg uszkodzonych okrętów podwodnych tak duże znaczenie ma sprawdzenie procedur, których bezwzględne przestrzeganie jest jednym z podstawowych elementów zachowania prawidłowości prowadzonej akcji ratowniczej. Zgodnie z tym, jak podkreślił kmdr por. Piotr Gawron, szef Wydziału Ratownictwa Morskiego i Lotniczego COM-DKM „informacja, która dociera do wszystkich uczestników akcji musi być dokładna i precyzyjna, a tym samym jednoznacznie zrozumiana przez wszystkich. Nie ma tu miejsca na jakiekolwiek wątpliwości. Całe NATO pracuje na tych samym procedurach, przez co podczas niesienia pomocy oszczędza się drogocenny czas i rzeczywista pomoc może dotrzeć do potrzebujących o wiele szybciej.” Przebieg ćwiczenia obserwowali przedstawiciele kilkunastu państw, które na swoim uzbrojeniu mają okręty podwodne. Głównie są to marynarze z krajów europejskich, ale nie brakuje także obserwatorów z odległych stron świata, między innymi z Australii, Republiki Południowej Afryki, Brazylii, Kanady i USA.

W realizowanym na potrzeby majowego ćwiczenia Dynamic Monarch 2014 sprawdzeniu procedur, zgodnie ze scenariuszem, strona polska została poproszona o koordynację i kierowanie akcją ratowania załóg okrętów podwodnych. Jak poinformował kmdr por. Leszek Dziadek z Oddziału Ratownictwa Inspektoratu MW „ćwiczenie prowadzone było w świecie wirtualnym na stronie internetowej ISMERLO czyli międzynarodowego biura łącznikowego ratowania okrętów podwodnych (z ang: International Submarine Escape and Rescue Liaison Office). W rzeczywistości wszystkie akcje ratowania okrętów podwodnych koordynowane są właśnie przez tę stronę internetową, do której dostęp (po zalogowaniu) mają przedstawiciele sił i systemów ratunkowych z całego świata.” To właśnie na tej stronie zawarte są wszystkie procedury niezbędne do uruchomienia akcji i jej prowadzenia.

Według realizowanego scenariusza, w trakcie prowadzonego na Zatoce Gdańskiej międzynarodowego ćwiczenia doszło do kolizji dwóch okrętów podwodnych. MW RP, która dowodziła okrętami podwodnymi straciła kontakt z jednym z nich i rozpoczęła akcję ratowniczą. W rejon prawdopodobnego zatonięcia okrętów podwodnych wysyłane zostały samoloty, śmigłowce i okręty, których zadaniem było zlokalizowanie okrętów podwodnych, nawiązanie z nimi łączności i udzielenie niezbędnej pomocy członkom ich załóg. Akcja ratownicza koordynowana była nie tylko wewnątrz Marynarki Wojennej, ale także z Morskim Ratowniczym Centrum Koordynacyjnym, Policją, Strażą Graniczną i Ośrodkami Medycznymi na Pomorzu. DYNAMIC MONARCH 2014 to największe od trzech lat ćwiczenie ratowania załóg okrętów podwodnych pod auspicjami Sojuszu Północnoatlantyckiego przy udziale międzynarodowych organizacji ratowniczych. Rolę państwa gospodarza w tym roku pełni Polska. W ćwiczeniu wezmą udział trzy okręty podwodne z Holandii, Szwecji i Polski, okręty nawodne z Niemiec, Holandii, Polski i Szwecji oraz natowski system ratowania załóg okrętów podwodnych (NSRS - NATO Submarine Rescue System), jak również lotnictwo morskie z Niemiec, Polski i Wielkiej Brytanii. W ćwiczeniu wezmą także udział specjalistyczne grupy spadochroniarskie SPAG (Submarine Parachute Assistance Group) z Wielkiej Brytanii, Grecji i Włoch oraz nurkowie z Kanady, Izraela, Holandii, Turcji i Polski. Zabezpieczenie medyczne realizować będą grupy medyczne z Australii, Kanady, Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii, Szwecji, USA i Polski. Oprócz krajów biorących bezpośrednio udział w manewrach, z międzynarodowej organizacji zrzeszającej ekspertów z zakresu ratowania okrętów podwodnych - ISMERLO (ang. International Submarine Escape and Rescue Liaison Office) spodziewani są również oficerowie – obserwatorzy z krajów posiadający na swoim uzbrojeniu okręty podwodne. Sztab ćwiczenia będzie dowodził z morza i będzie zaokrętowany na niemieckim okręcie FGS Main. Ćwiczenia rozpoczną się wejściem okrętów do portu w Gdyni w dniu 10 maja br.

Centrum Operacji Morskich - Dowództwo Komponentu Morskiego
 

+4 niski poziom dziennikarstwa
idiotyczny tytul, obliczony na klikniecie
17 kwiecień 2014 : 19:04 ss | Zgłoś
+4 Tytuł żenada
Chwyt jak rodem z "Pudelka". Wstyd za takie dziennikarskie g... panowie redaktorzy.
17 kwiecień 2014 : 23:50 Miklas | Zgłoś
+2 Litości!
Jak nie piany rybak, to złapany przemytnik lub beznadziejnie naciągający tytuł.
MIERNOTA dziennikarska.
18 kwiecień 2014 : 10:32 ico | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9517 4.0315
EUR 4.2733 4.3597
CHF 4.3648 4.453
GBP 4.9875 5.0883

Newsletter