Admirał brytyjskiej marynarki wojennej Chris Parry podczas wizyty w Dubaju powiedział prasie, że obwinia armatorów o eskalację piractwa, gdyż wybierają oni niebezpieczny szlak wiodący przez Zatokę Adeńską, który znacznie skraca rejs statku do Europy. Zaleca on korzystanie z wymagającego większego wkładu finansowego i dłuższego, jednak bezpieczniejszego szlaku przecinającego Przylądek Dobrej Nadziei.
Admirał potępiał w swojej wypowiedzi fakt płacenia okupów przez armatorów. Uważa to za pójście po najlżejszej linii oporu, a piraci wtedy osiągają swój cel i zmotywowani kontynuują swoją działalność. Dzięki okupom mają więcej środków na opłacenie ludzi, zakup broni i łodzi co powoduje zwiększenie się działalności pirackiej.
Według admirała Chrisa Parry’ego, gdy armatorzy nie będą płacić okupów, piractwo przestanie być opłacalne i ten problem zacznie się zmniejszać.
Bezpieczeństwo
Nie płaćcie piratom
21 listopada 2011 |