Żegluga

W ciągu sześciu lat Odra ma uzyskać trzecią klasę żeglowności. Taki optymistyczny plan zakłada Kontrakt Terytorialny - spis najważniejszych inwestycji, które mają zostać sfinansowane do 2020 roku. Koszt tej operacji będzie wynosić od dwóch i pół do sześciu miliardów złotych.

Trzecia klasa oznacza, że rzeka będzie miała metr i osiemdziesiąt centymetrów głębokości, przez większą część roku. Jak szacują eksperci, będzie można wtedy przewieźć Odrą 26 milionów ton towarów rocznie.

- Dziś rzeką transportuje się towary tylko sporadycznie. Żadna firma nie jest w stanie podpisać umowy długoterminowej, ponieważ Odra jest za płytka - mówi Magda Szulc z grupy OT Logistic.

- Jest to przygoda. Jest woda, albo jej nie ma, w zależności od tego co przyroda przyniesie. W zależności od warunków można transport specjalny zorganizować - tłumaczy Szulc.

Na południe Polski Odrą można pływać tylko dwa miesiące w roku. - To za mało - przyznaje Jan Pyś dyrektor Urzędu Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu.

- Rzeka, by była użyteczna gospodarczo, powinna mieć odpowiednią głębokość przez 240-270 dni w roku - tłumaczy Pyś.

Przywrócenie trzeciej klasy żeglowności na Odrze to koszt minimum dwóch i pół miliarda złotych. Oprócz budowli hydrotechnicznych trzeba też podnieść mosty, które są zbyt nisko nad lustrem wody. Według szacunków przywrócenie Odrze III klasy kosztowałoby maksymalnie do sześciu miliardów złotych.

Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Żeglugi Śródlądowej i Dróg Wodnych przekonuje jednak, że mimo wieloletnich zaniedbań, średnie głębokości Odry nadal kwalifikują ją do minimum III klasy żeglowności. A po usunięciu kilku punktowych płycizn, nawet do IV klasy.

+3 stary łodziarz
^ 6 mld zł to nie 100 jak twierdzi pan z ministerstwa, pan Jan Pyś uważam go za najlepszego speca od żeglugi śródlądowej w Polsce. Głębokości IV klasy po niewielkich miejscowych pogłębieniach to nie mit. Trochę pomyślunku i pracy,kasa sama zacznie wracać z Odry do kabzy.
Ekolodzy powinni wyć z zachwytu nad powrotem żeglugi a nie wspirać transport kołowy.
Meleksy w Zakopanem ,panowie wiecie ile szkód czyni produkcja 1-go akumulatora a utylizacja ,?? nie widze waszych interesów w tym po za finansowymi od kogoś.
15 listopad 2014 : 15:56 m. | Zgłoś
+8 Twierdznie i zbyt niskich mostach to kłamstwo
"Oprócz budowli hydrotechnicznych trzeba też podnieść mosty, które są zbyt nisko nad lustrem wody. "- to uporczywie powtarzane kłamstwo, Niedawno podczas testowego "rejsu prawdy" przewieziono w celach próbnych tradycyjną barką ładunek 2 warstw kontenerów oraz zmierzono wykokosić prześwitów nad lustrem wody. Zarówno prześwity były zgodne z normą, jak też ładunek przeszedł pod mostami ze sporym zapasem.
15 listopad 2014 : 17:31 JJacek | Zgłoś
+4 Strommaister
W tej chwili w Polsce rzekami zarządzają ignoranci. Nigdzie na świecie infrastrukturą dróg wodnych nie zarządzają ekolodzy z resortu środowiska. Są to ludzie niereformowalni. Nawet jak im ktoś udowodni że 1 m to 100 cm, będą z z uporem maniaka twierdzić że metr metrowi nie równy.
15 listopad 2014 : 18:55 strommaister | Zgłoś
-5 ekolog .
I bardzo dobrze ze nie przywracamy . Po polskiej modernizacji Odry moze sie tak wyjsc ze nie ktore ptaki i ryby a takze inne organizmy zywe nie powroca juz nad brzegi rzeki . Niestety z slowami kolegi co do pana Pysia bym sie nie zgodzil zaden z niego fachowiec . Moze po wyborach zastapi go jakis bardziej kompetentny urzednik bo on sam nie blyszczy .
16 listopad 2014 : 15:12 darek jarmarek | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9359 4.0155
EUR 4.267 4.3532
CHF 4.3583 4.4463
GBP 4.9726 5.073

Newsletter