Żegluga

Na środę, 8 marca, zapowiedziano podpisanie kontraktu na budowę promu pasażersko-towarowego dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej SA. Ma ono nastąpić w południe, w siedzibie PŻB w Kołobrzegu.

Kontrakt zostanie podpisany pomiędzy inwestorem PŻB SA, reprezentowanym przez Piotra Redmerskiego, prezesa spółki i Andrzeja Wróblewskiego, członka zarządu, a należącą do Grupy MARS FIZ Morską Stocznią Remontową Gryfia reprezentowaną przez Marka Różalskiego, prezesa spółki oraz Mariusza Ronewicza, członka zarządu. Obecni będą Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej oraz Konrad Konefał, wiceprezes Grupy MARS FIZ.

Prom ma być wybudowany w należącym do Grupy MARS FIZ Szczecińskim Parku Przemysłowym Stocznia Szczecińska. Przypomnijmy, że w dniu 23 stycznia br. poinformowano o przejęciu byłej Stoczni Szczecińskiej (Szczecińskiego Parku Przemysłowego) przez MARS.

Jak podano w oficjalnym komunikacie rozesłanym do mediów we wtorek w godzinach wieczornych przez PŻB - jednostka będzie spełniać wymogi techniczno-eksploatacyjne optymalne dla linii Świnoujście-Ystad (w domyśle, bo nie sprecyzowano tego - obecnych parametrów), co pozwala przypuszczać, że - z wcześniej rozważanych - wybrano wersję projektu mniejszego statku, uwzględniającą jego gabaryty odpowiednie do obecnych parametrów portu Ystad - przed planowaną jego rozbudową.

Jednak z drugiej strony można spekulować, że nowe promy lub nowy prom zbudowany będzie według jednego z wcześniej rozważanych projektów statków o większych gabarytach. Takie przypuszczenie może być oparte na informacji opublikowanej w lutym na stronie okrętowego biura projektowego NED-Projects Sp. z o.o. z Gdańska, w której stwierdzono, że to ono dostarczy projekt na dwa promy dla PŻB mające powstać na terenie byłej Stoczni Szczecińskiej (obok obszernej informacji o rekonstrukcji polskiego przemysłu okrętowego i włączeniu Szczecińskiego Parku Przemysłowego do Grupy MARS).

Jeżeli potwierdzi się informacja o tym, że projekt nowego statku dla PŻB powstał w NED-Project, może chodzić o prom typu ro-pax (czyli o relatywnie większej części ładunkowej w porówaniu do "tradycyjnych" promów pasażersko-samochodowych) o nośności 10 000 ton, długości całkowitej 228,00 m, szerokości 32,20 m, zanurzeniu 6,50 m, z trzema pokładami samochodowymi, trzema dostępnymi dla pasażerów i jednym przeznaczonym tylko dla załogi.

Taki prom miałby łącznie 268 kabin dla pasażerów (118 kabin dwumiejscowych, 40 3-osobowych i 90 4-osobowych oraz cztery 3-osobowe dostępne dla niepełnosprawnych, a oprócz tego 16 tzw. kabin premium - o podwyższonym standardzie czyli mini-apartamentów); kolejnych 134 pasażerów znalazłoby miejsce w fotelach lotniczych. Na promie byłoby 59 kabin załogowych (22 jednoosobowe kabiny oficerskie, 32 kabiny 2-osobowe dla załogi szeregowej, pięć kabin 4-osobowych dla praktykantów dla załogi). W kafeterii dla pasażerów przewidziano 212 miejsc siedzących.

Statek miałby mieścić ok. 930 samochodów osobowych i 240 zestawów drogowych (ciągników drogowych z naczepami) na pasie ładunkowym ro-ro, o łącznej długości ok. 4200 m. Łączna moc napędu głównego (z możliwością zasilania gazem ziemnym) miałaby wynosić 9000 do 10 000 kW i zapewniać promowi prędkość eksploatacyjną do 17 węzłów i maksymalną - do 19 węzłów. 

To jednak na razie tylko spekulacje, oparte na wcześniejszych doniesieniach w sprawie nowych jednostek dla PŻB. Jakie będą docelowe parametry jednostki i na jakim projekcie będzie oparta - być może dowiemy się po podpisaniu kontraktu.

Polska Żegluga Bałtycka, eksploatująca swoje promy pod znakiem handlowym Polferries, posiada obecnie trzy jednostki: pasażersko-samochodowe Mazovia (21-letni) i Wawel (37-letni) oraz ro-pax Baltivia (36-letni) - wszystkie nabyte z rynku statków używanych.

Aktualizacja:

Spotkanie mediów z kierownictwem armatora oraz stoczni, między którymi zawarto kontrakt podpisany w środę, 8 marca, nie wyjaśniło wiele. Wiadomo w zasadzie tylko tyle, że - jak powiedział mediom Piotr Redmerski, prezes zarządu PŻB - "nowy prom będzie miał linię załadunkową 3 km, szerokość 30 m i zabierze na swój pokład 400 pasażerów" i - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - będzie wyposażony w napędu dual-fuel. Okazuje się więc, że opisany powyżej projekt większego promu (ok. 4200 m linii ładunkowej ro-ro) nie zostanie urzeczywistniony w barwach Polferries. Potwierdza się więc nasze przypuszczenie, że chodzi o prom mieszczący się w możliwościach infrastruktury portowej w Ystad przed planowaną jej rozbudową.

Obecnym podczas podpisania kontraktu dziennikarzom nie przedstawiono bliższych informacji na temat statku, którego dotyczy zamówienie złożone w Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia. Ani stocznia, ani armator, z którymi kontaktował się dziś Portal Morski, nie byli gotowi ujawnić żadnych szczegółów. Na dzisiejszym briefingu prasowym nie zaprezentowano, ani do mediów nie rozesłano, żadnego wizerunku, rysunku ani żadnej wizualizacji promu, który ma być zbudowany, co jest sytuacją rzadko spotykaną w branży promowej.

Nie poinformowano też oficjalnie o wartości kontraktu, o terminie rozpoczęcia budowy, o planowanym terminie przekazania promu do eksploatacji, ani o tym, kto jest autorem wybranego ostatecznie projektu (niektóre media podają spodziewany termin przekazania promu armatorowi - w 2019 roku i "szacunkowy koszt" 120-150 mln euro).

- Jestem przekonany, że pierwszy prom otwiera cykl budowy następnych – powiedział Piotr Redmerski, prezes PŻB SA.

- Ze strony ministerstwa, a także grupy MARS FIZ zrobiliśmy wszystko, żeby mogło dojść dzisiaj do podpisania komercyjnego kontraktu – powiedział Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. – Teraz już działania leżą w gestii armatora i wykonawców. Bardzo cieszy, że inwestorem jest PŻB, która w tej chwili bardzo dobrze sobie radzi na rynku promowym. Cieszy również, że prom zostanie wybudowany w polskich stoczniach, przez polskich wykonawców – dodał.

- Armator jest doskonale rokującą firmą w branży przewozów promowych. Udało się uratować tę firmę, którą poprzedni rząd chciał sprzedać obcemu kapitałowi za bezcen – przypomniał szef resortu. - Budowa pierwszego promu to początek odbudowy stoczni szczecińskiej, całego łańcucha dostawców. To także nowy rozdział Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia i jej kooperantów - stwierdził Marek Gróbarczyk.

 PBS, rel (Polferries, MGMiŻŚ)

 
+1 odbudowa
I tak się skończyły obietnice odbudowy stoczni szczecińskiej. Gryfia będzie budować prom przy pomocy własnej kadry, na wynajętej pochylni wulkan, ewentualnie na doku nr 5. Być może zleci wykonanie paru elementów podwykonawcom i tyle.
08 marzec 2017 : 10:25 biss | Zgłoś
+7 nowoczesna jednostka?
Tak ma wyglądać nowoczesna jednostka? To ma być konkurencja dla steny? Szkoda ze projekty wygląda jak słaba kopia jednostek steny przed paru lat :(. Szkoda potencjału.
08 marzec 2017 : 10:31 jak | Zgłoś
-3 Geniusz
Geniusze "jak" i "biss" !!! Chlopy nie warto tracic ani sekundy tylko sprzedajcie swoje umiejetnosci na rynku: "Ocena projektu w 5 minut". Stawka za godzine 250EUR.
08 marzec 2017 : 11:08 Radka | Zgłoś
+1 raczej ned-project
Moim skromnym zdaniem wygra projekt z ned-project a to z tego względu, że władze portu Ystad zapowiedziały rozbudowę portu tak aby sprostać konkurencji. Czyli będą mogły wpływać większe jednostki. Zapowiedzi te były chyba nawet uzgodnione z PŻB w kontekście budowy nowych większych promów. Natomiast ten mniejszy prom był projektowany przy współpracy z PŻM i prace nad nim rozpoczęły się chyba w 2014 czyli wtedy jeszcze nikt nie mówił o rozbudowie portu Ystad. W tej sytuacji chyba bez sensu byłoby wybranie mniejszej jednostki. Pożyjemy zobaczymy już na kilka godzin wszytsko będzie jasne.

Niech każdy merytoryczny ! obstawia który projekt wygra z krótkim uzasadnieniem. Zobaczymy kto miał lepszego nosa
08 marzec 2017 : 12:07 młody okrętowiec | Zgłoś
+2 Gdzie jest film?
a gdzie wizualizacja która była na stronie jeszcze rano?
08 marzec 2017 : 15:31 ciekawski | Zgłoś
0 Film jest tu
na stronce NED-Project, dokładnie tu:
https://www.youtube.com/watch?v=AYfVpmUo0QE
Pewnie zdjęli dlatego, że jak piszą, okazało się, że to jednak nie będzie taki prom jak ten pokazany na tym filmie (ten będzie mniejszy).
08 marzec 2017 : 16:08 Marecki | Zgłoś
0 Już teraz jest przestarzały
Ciekawe, na jakie to będzie paliwo. Założę się, że na takie, które sprawi, że za kilka lat prom do Ystad nie wpłynie :) bo w innych silnikach kompetencji nie mamy.
08 marzec 2017 : 16:33 Munio | Zgłoś
0 prom
LPG+ diesel
13 marzec 2017 : 16:59 krzysiek m | Zgłoś
0 tang-ho
budowę wykona stocznia Shanghai Shipyard za 90% ceny kontraktowej. 10% pójdzie na pensje dla nowej patriotycznej kadry kierowniczej z PiS.
08 marzec 2017 : 19:54 kibic | Zgłoś
+2 Tajemniczy kontrakt
Cały ten szum medialny wokół tzw "kontraktu" wygląda na zwykłą polityczną ustawkę.Gróbarczyk swoje zrobił, czyli wezwał stocznię i armatora do podpisania kontraktu.Ci nie mieli wyjścia i musieli wykonać polecenie.Wygląda na to , że zakontraktowali kota w worku i sami nie wiedzą co w tym worku.
W normalnych układach kontrakt zawiera załączniki, którymi są "Opis techniczny" i "Plan ogólny" statku. Kontrakt precyzuje też oprócz ceny i terminu dostawy podstawowe parametry statku ,mające wpływ na jego osiągi eksploatacyjne. Gdyby kontrakt zawierały podmioty prywatne, oczywiście nie muszą tych danych ujawniać.
W przypadku podmiotów państwowych taka tajemniczość wydaje się przesadna.
08 marzec 2017 : 21:42 wodnik | Zgłoś
-5 kontrakt
opis techniczny jest częścią dokumentacji zdawczej a nie kontraktowej więc nie udawaj mądrzejszego a raczej mondżejszego niż jesteś
09 marzec 2017 : 11:39 http | Zgłoś
+3 opis techniczny
Http nie wprowadzaj ludzi w błąd :) Opis techniczny powstaje na etapie projektu kontraktowego. To co jest w nim zawarte, stocznia musi spełnić. Opis może być podstawą roszczeń armatora, jak i tłumaczeń stoczni, gdyby żądania te były nieuzasadnione.
09 marzec 2017 : 14:35 ppp | Zgłoś
-4 http
to ty nie udawaj, że wiesz o co chodzi i po tym co piszesz widać że jesteś po politologi w opisie technicznym zawiera się charakterystyka całego statku, opis wszystkich jego grup czyli tak jak został on zbudowany (as built) i razem z dokumentacją zdawczą i certyfikatami instytucji krajowych i międzynarodowych stanowi zestaw dokumentów zdawczo-odbiorczych
W opisie technicznym jest np szczegółowy wykaz urządzeń siłowni czyli np. marka,model i cała reszta danych czyli coś co na etapie projektu ofertowego przy podpisywaniu kontraktu nie jest wiadome
09 marzec 2017 : 14:55 http | Zgłoś
-1 Podsumowanie
Brawo ppp.Jesteś po politologii, ale jak widać masz też pojęcie o innych tematach.
Wywody niejakiego http świadczą, że jest to dyletant, który usiłuje robić minę "znawcy", nie mający zielonego pojęcia o temacie, który komentuje.
09 marzec 2017 : 16:53 wodnik | Zgłoś
+1 opis techniczny :-D
Oczywiście, że uaktualniony opis techniczny występuje na etapie dokumentacji zdawczej, tak jak praktycznie wszystkie dokumenty, które były wykonane na etapie projektu technicznego.
Gdybyś widział projekt na etapie akwizycyjnym, następnie kontraktowym, nie wypisywałbyś takich rzeczy :)
10 marzec 2017 : 09:04 ppp | Zgłoś
0 Do wodnika...
Mam nadzieję, że kita tym razem się pohamuje albo będzie się bał i nie wyznaczy do kierowania finansami tak poważnego projektu swoich SBeckich kumpli, wielkich fachowców z nazwiskiem w świecie remontów morskich znanym jak np. TW ps. "Wells", jego były szwagier, marzący o powrocie na stołek dyrektorski TW ps. "Leo" i reszta złodziejsko-esbeckiej rodzinki łapanej na gorącym uczynku na złodziejstwie i wyrzucanej z hukiem, dyscyplinarnie z zakazem wstępu na teren stoczni, bo będzie tak jak zawsze czyli po pół roku będzie brakowało już pieniędzy i nic nie zostanie zrobione :-(((. A kita lubi mieć zespół który cyt. "potrafi współpracować w grupie". ;-):-). Polski podatnik za dużo wali pieniędzy w to śmierdzące eSBckie miasto. Miliardy idą nie w rozwój tylko w straty spowodowane przez zdemoralizowanych, nienaruszalnych eSBeków na stołkach. W skali stoczniowej 1 - 10 są w Polsce stocznie, którym można dać 7 lub 8, a taki kontrakt dostało takie zadłużone, niereformowalne dziadostwo, któremu można dać minus 5, no może z sentymentu przy max. przy dobrej woli minus 4. TO TYLKO W POLSCE MOŻLIWE ! Także wodnik zamknij się już pajacu i nie kompromituj się ! STATKI BUDUJĄ INŻYNIEROWIE I FACHOWCY, A NIE SB-CY O MENTALNOŚCI RYŚKA OCHÓDZKIEGO ! Im się marzy powrót PO i czasy "Misia" jak prezesem była ta kobitka, co wcześniej gdzieś w teatrze kierownikiem była, która łykała te ich złodziejskie kawałki. Nowy Zarząd już nie długo będzie rok ! Czas oceny ! Czy ktoś zweryfikował kwalifikacje tych złodziejaszków lub pijaczków (w tym bardzo często w czasie pracy) ze związkowej klasy próżniaczej, których wielu jest w Pentagonie ? Przykład dla produkcji idzie z góry !
09 marzec 2017 : 22:20 Płatnik | Zgłoś
0 do wodnika c.d.
Ilu tam jest ludzi po studiach i ilu zna języki ? Jak sam pracowałem jeszcze w tornado złodziejskim to góra było 2% ? Bez zatrudnienia fachowców na poziomie nie tylko zawodowym ale i etycznym i dopuszczenia świeżej, niezepsutej młodzieży po szkołach można zapomnieć że tu się coś odbuduje. A Ci ludzie mają szlaban na pracę w stoczni, bo tu liczą się kumotersko-zwią zkowe układy. Zostanie tylko zmarnowana państwowa kasa, która wyląduje w kieszeni cwaniaków. Dowodem na to co piszę są tutaj i nie tylko idiotyczne komentarze różnych pseudoekspertów . W 3 mieście to by do sufitu podskoczyli jakby w takim kryzysie, takie zlecenie dostali, wykonali by je, do portfolio wpisali i następne zdobyli już od prywatnego armatora. a tu jakieś szydercze wyśmiewki na forach i TV. CI eSBecy stoczniowi to DEBILE JAKIEŚ CZY COŚ BIORĄ ? MY PODATNICY NA TO PŁACIMY ! TO SĄ NASZE PIENIĄDZE ! RZĄD TAK SOBIE NIE MOŻE NIMI SZASTAĆ ! SŁUŻBY MUSZĄ MIEĆ TO POD KONTROLĄ PO NAPEWNO BĘDĄ KRAŚĆ. "ROZMOWY BIZNESOWE" JUŻ NAPEWNO NA 100% SĄ PROWADZONE !!!:-)
09 marzec 2017 : 22:23 Płatnik | Zgłoś
+7 Yes, we can!
Wiesz co robi ten prom? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa! To jest prom na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym promem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo!
08 marzec 2017 : 22:43 Piękny miś | Zgłoś
0 Tak właśnie to skwitowałem na samym początku! Miś
Powiadam to moje słowa które wypowiedziałem jak zobaczyłem ten oto projekt najsamprzód ;-) Piękne to - że tradycja i Bareja dalej cieszą, a do tego rząd nasz miłościwy nam sponsoruje piękne nowe statki! Bo w Polsce interes się robi tylko na dużych słomianych inwestycjach ;-) To byłem ja Jarząbek Wiesław - trener 3 kategorii :)
08 marzec 2017 : 23:21 Jarząbek Wiesław | Zgłoś
+6 170
Czyli prom nie będzie miał więcej niż 170 m długości (tle max. przyjmuje dziś Ystad, możliwe jest kilka metrów +, tak jak ma Skania). 30 m szerokości, co powiedzieli, więc prom trochę większy od Polonii. Norweskie stocznie, też sposobem gospodarczym (w jednym miejscu budowano kadłub, w innym nadbudówki w innym wyposażano), 22 lata temu wybudowały ten prom w JEDEN rok od podpisania kontraktu!
Zapowiada się piękna katastrofa, pod naciskiem rządu, by zrobić sobie zdjęcia propagandowe, podpisano kontrakt na kota w worku. Którego to "kota" nie widział i przyszły właściciel i ten który ma go zbudować. Tragedia, czego nie robi się dla "sukcesu medialnego".
09 marzec 2017 : 08:34 PŻB | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9517 4.0315
EUR 4.2733 4.3597
CHF 4.3648 4.453
GBP 4.9875 5.0883

Newsletter