Przedświąteczna gorączka już się zaczęła, ale branża transportowa dopiero szykuje się na szczyt. Dla wielu przedsiębiorstw okres świąteczny to poważne logistyczne wyzwanie. Wzmożonego ruchu spodziewają się też przewoźnicy promowi. Dla tysięcy pasażerów przeprawa statkiem stanowi w tym okresie najwygodniejszy sposób dotarcia do celu.
Wielu armatorów w dniach poprzedzających Boże Narodzenie przygotowuje prognozy dotyczące ruchu pasażerów w ostatniej fazie roku. Dość optymistycznie zapatruje się na to Baleària. Hiszpański armator spodziewa się na niektórych trasach rekordowej liczby osób. Według przewidywań tylko na trasie Ibiza - Denia uda się w tym czasie przewieźć ok. 15 tysięcy osób. Największe natężenie ma nastąpić pomiędzy 19 a 23 grudnia. Baleària operuje na tej trasie promem Nissos Chios, który może zabrać na pokład 1750 pasażerów oraz 425 pojazdów.
W okresie świąt Bożego Narodzenia na promach hiszpańskiego przewoźnika podziwiać będzie można świąteczną oprawę. Na niektórych statkach zorganizowane zostaną też imprezy w klimacie świątecznym, a wiele rozrywek będzie skierowanych do najmłodszych pasażerów. Na specjalne atrakcje można liczyć na pokładach promów Nissos Chios, Visemar One (jednostka dzierżawiona od Visemar Line) czy Abel Matutes.
Na wzmożony ruch szykują się też inni armatorzy. DFDS Seaways spodziewa się olbrzymiej liczby pasażerów na linii Dover - Calais oraz Dover - Dunkierka. „Godziny szczytu” powinny rozpocząć się już w najbliższy czwartek. Rzecznik firmy powiedział, że to wciąż dobry czas, by w podróż na święta udać się na pokładzie promu. W kolejnych latach może być już drożej.
„To dobry moment, by zyskać dobrą ofertę na podróż promem. W przyszłym roku do gry wejdą nowe regulacje dotyczące dopuszczalnej emisji związków siarki, podnosząc koszty operacyjne dla wszystkich operatorów promowych” – powiedział rzecznik DFDS Seaways.
Przedstawiciele P&O Ferries spodziewają się, że liczba pasażerów podróżujących statkami tego armatora równomiernie się rozłoży na kolejne dni przedświątecznej gorączki. Nie spodziewają się też, by tegoroczny schemat ruchu pasażerów odbiegał specjalnie od tego, co działo się w ubiegłych latach. Miejsca na promach powinno wystarczyć dla wszystkich.
Wielu armatorów przypomina, że na ich promach w okresie przedświątecznym, a także w same święta panować będzie wyjątkowa atmosfera. Na promach Viking Line pojawią się świąteczne dekoracje, z głośników rozbrzmiewać będzie wyjątkowa muzyka, a dania zostaną przygotowane według przepisów uznanego szefa kuchni ze Szwecji, nagradzanego gwiazdkami Michelin Leifa Mannerströma.
Na Boże Narodzenie szykuje się też Tallink. Estoński armator i strategiczny partner PromySkat także zaoferuje na pokładach swoich statków specjalne świąteczne menu.
PromySkat
Źródło: Independent, Tallink, Viking Line, abc.es
USD
EUR
CHF
GBP