Promy Bielik w Świnoujściu tylko dla mieszkańców. Jedni tego oczekiwali, drudzy się obawiali

Stało się to, czego jedni oczekiwali, a drudzy się obawiali. W minioną sobotę i niedzielę kierowcy spoza Świnoujścia po raz ostatni mogli korzystać z przeprawy promowej przy dworcu PKP, łączącej Warszów z centrum miasta.

Od 15 października przeprawa promowa Warszów, czyli ta, na której kursują Bieliki, będzie otwarta wyłącznie dla mieszkańców Świnoujścia i osób, które posiadają specjalne identyfikatory. Można się o nie starać w urzędzie miasta.

Dotychczas ta wyłączność mieszkańców ograniczała się do dziennych przepraw, od poniedziałku do piątku, do godz. 17. Nocą, od godz. 17 w piątki, w weekendy i dni świąteczne Bieliki zabierały także samochody turystów i wczasowiczów.

– Chodziło o rozładowanie kolejek na ogólnodostępnej przeprawie obsługiwanej przez Karsibory – mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia. – Niestety, często w weekendy dochodziło do sytuacji, że większość kierowców kierowała się na przeprawę z Bielikami. Tworzyła się tam długa kolejka, co z kolei było uciążliwe dla mieszkańców Świnoujścia. W tym samym czasie, gdy w mieście były olbrzymie kolejki, Karsibory obsługujące przeprawę „Centrum” pływały nie w pełni załadowane.

Problem poruszył jeden z radnych. Po konsultacjach z branżą turystyczną, prezydent miasta podjął decyzję, że do odwołania pojazdy spoza miasta będą obsługiwane wyłącznie przez ogólnodostępną przeprawę „Centrum”.

– Od godz. 17 w piątek 10 października 2014 r. do godz. 4 w poniedziałek 13 października 2014 r. samochody z tzw. obcą rejestracją były zabierane na przeprawie „Warszów” po raz ostatni – mówi Robert Karelus.

W najbliższy weekend pojazdy z inną, niż świnoujska rejestracją, będą mogły korzystać wyłącznie z przeprawy „Centrum”. Promy kursują tam o pełnej godzinie ze Świnoujścia z wyspy Uznam, a o w pół danej godziny – z Ognicy, z wyspy Wolin.

– Jednak podobnie, jak do tej pory, w razie wystąpienia dużych kolejek, jednostki obsługujące tę przeprawę będą kursowały w systemie non-stop, czyli odbijały zaraz po załadunku samochodów – zapewnia rzecznik.

Na razie nastawienie mieszkańców jest entuzjastyczne.

– Już dawno powinno tak być, że jedna przeprawa jest tylko dla mieszkańców. – mówi Marcin Barański, mieszkaniec Świnoujścia.

Inni widzą w tym sporo minusów.

– Wielu moich znajomych z Międzyzdrojów pracuje w Niemczech i to im utrudni sprawę – tłumaczy Wojciech Milewski. – Do tej pory mogli w weekendy pływać promami Bielik. Teraz takiej możliwości nie będą mieli. Myślę, że przeprawa powinna być dostępna dla wszystkich. Nie możemy dyskryminować innych obywateli.

Na wjeździe do miasta zamontowana jest tablica, która informuje o czasie oczekiwania na obu przeprawach. Długość kolejek można także sprawić w tablecie, komputerze czy telefonie komórkowym z dostępem do internetu.