Żegluga

Prawdopodobnie 11 października dwaj najwięksi na świecie armatorzy kontenerowców, Maersk Line i Mediterranean Shipping, dowiedzą się, czy mogą wspólnie działać w sojuszu, który nosi nazwę 2M.

Tego dnia Federalna Komisja Morska USA (FMC) ma wydać orzeczenie, czy nie zakłóci to warunków konkurencji na rynku przewozów oceanicznych i w obsłudze kontenerowej Stanów Zjednoczonych. Ponieważ zgodę taką FMC wydała już wcześniej wobec starań utworzenia sojuszu P3 przez trzech największych armatorów (także z udziałem francuskiego CMA CGM), obecny wniosek ma dużą szansę pozytywnego rozstrzygnięcia.

Zarządy Maersk i MSC mają nadzieję rozpocząć wspólne operacje na liniach wschód – zachód na początku przyszłego roku. Do tego muszą uzyskać zgodę władz amerykańskich, bowiem przewozy morskie do/z USA podlegają przepisom specjalnej ustawy (Shipping Act z 1984 r.).

Sojusz 2M zakłada, że będzie także obsługiwać przewozy na linii Azja – Europa. Komisja Europejska i Ministerstwo Transportu Chin zostaną jedynie powiadomione o planie rozpoczęcia działalności 2M, ale jej obecna formuła sprawia, że nie wymagają formalnej zgody tych władz.

W nowym sojuszu armatorzy chcą początkowo obsługiwać porty USA z użyciem 97 kontenerowców o pojemności od 4000 TEU (kontener 20-stopowy) do 13000 TEU. Jednak umowa zakłada, że flota ta wzrośnie do 130 statków, w tym także największych, jeszcze nie zwodowanych, o pojemności 19200 TEU.

Obecnie największe kontenerowce klasy Triple-E mogą zabierać 18270 TEU i są eksploatowane przez Maersk Line.

Porozumienie 2M zawarte jest na co najmniej 10 lat, z okresem wypowiedzenia na dwa lata.

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9877 4.0683
EUR 4.2675 4.3537
CHF 4.3848 4.4734
GBP 4.9599 5.0601

Newsletter