Jeden z największych światowych armatorów masowców obecnych na giełdzie, amerykańska firma Genco Shipping, zapowiedział wniesienie do sądu wniosku o bankructwo, powołując się na 11 Rozdział amerykańskiego prawa o upadłości - także o ochronę przed wierzycielami.
Genco Shipping, wraz ze swoją spółką „córką” Baltic Trading Ltd., dysponuje nowoczesną flotą 53 masowców (średnia wieku 8 lat), z których większość to statki od 30 do 60 tys. DWT. Firma jednak źle oceniła swoje możliwości inwestycyjne i z powodu głębokiego kryzysu na rynku frachtowym w ubiegłym roku straciła możliwość regulowania swoich wierzytelności podjętych w 2007 roku i wynoszących ok. 1 miliarda USD. Część z tego długu została już sprzedana przez bank pod koniec ubiegłego roku na rynku private-equity. W lutym tego roku Genco miało kolejną płatność w wysokości 3,1 mln USD, którą z opóźnieniem udało się uregulować. Natomiast następna należność wobec banku wynosząca 55,2 mln USD i płatna do 31 marca br. przekroczyła już możliwości armatora, który nie mając wyboru, zamierza wnieść do sądu wniosek o bankructwo i ochronę przed wierzycielami. Ma to dać czas kompanii na przygotowanie i wdrożenie planu ratunkowego.
Większościowym właścicielem Genco Shipping jest nowojorski magnat żeglugowy Peter Georgiopoulos. Jego firma General Maritime, eksploatująca tankowce, także ogłosiła bankructwo - w listopadzie 2011 roku. Jednak po wdrożeniu programu naprawczego i dokapitalizowaniu przez firmę Oaktree Capital Management, w maju 2012 r. znów pojawiła się na rynku.
oprac. KG./The Wall Street Journal
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.