Siarkowiec PŻM poszedł na złom

Polska Żegluga Morska sprzedała jeden ze swoich siarkowców. Zbudowany w Szczecinie, a przebudowany w Gdańsku Kaliope w zeszłym tygodniu trafił do tureckiej stoczni złomowej. Obecnie PŻM dysponuje dwiema jednostkami do przewozu płynnej siarki. To należąca do armatora Mitrope i pozostająca w jego zarządzie Aurora.

Został zbudowany w Stoczni Szczecińskiej w 1995 r. jako masowiec i początkowo nazywał się Fjordnes. W 1997 r. Później przebudowano go na jednostkę do przewozu płynnej siarki i nazwano Kaliope.

– Ostatnio obsługiwał rynek amerykański, przewozy odbywały się pomiędzy Meksykiem i USA – informuje Krzysztof Gogol, rzecznik prasowy PŻM. – Został sprzedany 29 stycznia.

Siarkowiec trafił do stoczni złomowej Aliaga w Turcji. W serwisie internetowym YouTube można obejrzeć jego ostatnią drogę.

Obecnie we flocie PŻM przewozami płynnej siarki zajmuje się nieco młodszy chemikalowiec Mitrope o nośności 15 866 DWT (również zbudowany w Stoczni Szczecińskiej, w 1999 r.).

– Jest nowszy i w lepszym stanie technicznym – zaznacza K. Gogol. – Wcześniej pływał w Europie, a teraz obsługuje rejon Zatoki Meksykańskiej.

Szczeciński armator zarządza także zbiornikowcem Aurora, który obsługuje rynek amerykański. Głównym dostawcą płynnej siarki jest tam meksykańska firma Pemex. Zbudowany w 2000 r. w portugalskiej stoczni ENVC dla amerykańskiego PCS Phosphate, był wówczas największym siarkowcem na świecie (ma nośność 24 668 DWT).

Przypomnijmy, że PŻM weszła na dość niszowy rynek przewozów płynnej siarki w latach 70. ub. wieku, co było związane z rozwojem jej eksportu z Polski. Z Gdańska na zachód Europy woziły ją cztery zbiornikowce zbudowane w szwedzkiej stoczni Lodose (mające po ok. 10 tys. DWT): Tarnobrzeg, Siarkopol, Profesor K. Bohdanowicz i Zagłębie Siarkowe. Rocznie transportowały nawet 800 tys. ton tego surowca. Druga seria siarkowców weszła do eksploatacji w latach 90. Zapoczątkował ją Penelope, również przerobiony z masowca. Kolejnym był Mitrope. Biorąc pod uwagę ich łączną nośność, PŻM była światowym potentatem wśród właścicieli siarkowców. Penelope zezłomowano w 2011 r.

– Płynna siarka jako ładunek odchodzi – twierdzi K. Gogol. – Jest jeszcze na rynku amerykańskim, ale w Europie tego ładunku prawie nie ma. Jedynie francuski koncern Total wozi niewielkie ilości swoim statkiem.

W ub. roku statki PŻM przewiozły 104 tys. ton płynnej siarki.

Dodajmy, że flota szczecińskiego armatora liczy dziś 69 statków, z których większość to masowce. W 2013 roku PŻM sprzedała 11 statków, a cztery nowe weszły do eksploatacji. Wymiana tonażu sprawiła, że średni wiek floty wynosi zaledwie osiem lat.

Elżbieta Kubowska