Koszt budowy fabryki do produkcji fundamentów platform morskich siłowni wiatrowych przekroczy 500 mln zł. Minister gospodarki zwiększył dofinansowanie inwestycji do 123 mln zł.
Pierwotne dofinansowanie budowanego przez Bilfinger Mars Offshore zakładu produkcji fundamentów morskich elektrowni wiatrowych wynosiło 90 mln zł. Szef resortu zwiększył tę kwotę o 30 mln zł. Wnioskował o to inwestor.
- To dla nas bardzo dobra informacja - mówi Volker Messerschmidt, wiceprezes zarządu Bilfinger Mars Offshore. - W uzasadnieniu wniosku musieliśmy wykazać, że produkcja opierać się będzie na elementach bardziej skomplikowanych, wytwarzanych za pomocą zaawansowanych technologii. Tym samym zwiększa się wartość produkowanych, a potem sprzedawanych przez nas produktów. Obecnie wartość inwestycji przekracza pół miliarda złotych.
Prace budowlane na terenie wyspy trwają. Konstrukcje stalowe głównej hali produkcyjnej wykonano już w 90 procentach. Zakończono roboty żelbetowe, stoją już słupy, na ukończeniu jest montaż dźwigarów dachowych. Montowane są elementy pokrycia dachu, układana izolacja, panele na ścianach.
Wewnątrz hali rozpoczęto montaż przewodów wentylacyjnych. Na przełom października i listopada planowane jest rozpoczęcie montażu suwnic wewnątrz hali. W sumie będzie ich dwanaście (sześć w dużej, pięć w małej hali, i jedna w malarni).
W hali malarni trwa montaż konstrukcji stalowej. A po wschodniej stronie wyspy budowana jest droga wewnętrzna.
Do pracy hali głównej większość sprzętu jest już zakontraktowana. Cześć wyposażenia wewnętrznego jest już transportowana na budowę. Lada moment ruszy budowa obiektu socjalnego dla kilkuset pracowników. Zmodernizowana będzie stara hala.
W styczniu przyszłego roku hala główna i malarnia mają być gotowe. Miesiąc później planowane jest rozpoczęcie montażu maszyn produkcyjnych. Fabryka będzie wyposażona m.in. w bramownicę - ponad 130-metrowy dźwig (wyższy niż katedra św. Jakuba w Szczecinie). Potrzebny do montażu i załadunku fundamentów kratownicowych i platform dźwig będzie zainstalowany w połowie przyszłego roku. Jego udźwig wyniesie 1400 ton. W tej chwili na budowie pracuje 160 osób.
Fabryka powstaje w północnej części wyspy, na powierzchni ok. 20 hektarów. Tereny objęte są statusem Specjalnej Strefy Ekonomicznej EURO-PARK Mielec. Zatrudnienie w zakładzie znajdzie ok. pół tysiąca osób: przede wszystkim spawacze, ślusarze, monterzy konstrukcji stalowych, operatorzy. Odbiorcami produkowanych elementów będą m.in. kontrahenci z Niemiec i Wielkiej Brytanii.
kwotę ponad 250 mln zł. Święty Mikołaj nie jest nawet tak szczodry.
Gotówka , most , zwolnienie z podatków - żyć nie umierać.
Teraz czekam - co w zamian Niemcy zaoferują politykom PO i ich rodzinom.
Dobrze płatne posady ? I co jeszcze ? Poczekamy , zobaczymy.
Teraz Niemcy mu się odwdzięczają windując na najwyższe urzędy, pamiętają o swoich folksdojczach.
Pan minister Piechota z SLD jest milionerem.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.