Kiedyś woził turystów, a przez ostatnie lata stał bezczynnie przy nabrzeżach szczecińskiego portu. Przed miesiącem pasażerski statek Dolfijn II został sprzedany i obecnie przechodzi remont. Z informacji uzyskanych od armatora wynika, że jednostka będzie służyć do transportu ryb.
Dolfijn II został zbudowany w 1963 r., ma 55 metrów długości i ponad 10 m szerokości. Może wziąć na pokład 650 pasażerów. Jednostka zmieniała właścicieli i pływała z turystami na różnych trasach. W 2003 r. kupiła ją Żegluga Pomorska ze Szczecina, która organizowała rejsy wolnocłowe przez Zalew Szczeciński i Zatokę Pomorską.
– To był nasz sztandarowy statek – przypomniał Ryszard Naklicki, ówczesny prezes Żeglugi Pomorskiej. – Przez dwa lata, od 2004 do 2006, Dolfijn II pływał z Gdańska i Gdyni do Bałtyjska w obwodzie kaliningradzkim.
Później jednostkę nabyła inna firma. Przez lata jednak Dolfijn II stał bezczynnie w szczecińskim porcie, najpierw przy nabrzeżu Bułgarskim, a ostatnio przy Oko. Szukano kolejnego kupca. I taki się w końcu znalazł. Do transakcji doszło przed miesiącem.
Nowym armatorem jest spółka Euro-Industry, mająca siedzibę w Szczecinie oraz oddziały w Słupsku i Ustce. A Dolfijn II na początku lipca trafił do Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia.
– Przewidziany jest duży zakres prac – usłyszeliśmy w szczecińskiej remontówce. – W Gryfii ma być wykonany remont części podwodnej, większość kadłuba jest do wymiany. Później statek trafi do Stoczni Ustka, gdzie planuje się jego przebudowę.
Pracownik Euro-Industry nie chciał zdradzić szczegółów, poinformował tylko, że Dolfijn II będzie służył spółce do transportu ryb, prawdopodobnie łososia.
Byłego prezesa Żeglugi Pomorskiej zdziwiły te plany.
– Sądziłem, że statek zostanie sprzedany na złom – powiedział R. Naklicki.
ek
USD
EUR
CHF
GBP