Wiekowy gazowiec LNG idzie na złom

Zbiornikowce LNG należą do najbardziej zaawansowanych technicznie, najdroższych w budowie i ze względów konstrukcyjno-projektowych oraz z powodu reżimów eksploatacyjnych - także do najbezpieczniejszych statków. A jak żywotne są gazowce LNG? Jak długo pracują?...

Ze względu na intensywność i warunki eksploatacji czy środowiskowe, szybkość starzenia się "moralnego", koniunkturę i presję rynkową oraz inne czynniki - statki różnych typów charakteryzują się zróżnicowanym przeciętnym wiekiem, w którym kończą pracowity żywot i kierowane są na złom.

Gazowce LNG (statki tego typu mają od 2015 roku zacząć regulanie zawijać do importowego terminalu skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu) należą chyba do bardziej długowiecznych wśród współczesnych statków.

Dobrym przykładem jest jeden z gazowców z wczesnej epoki dużych jednostek tego typu (o ładowności ok. 125 000 m³), zbudowany w 1977 roku LNG Aries, który właśnie został sprzedany na złom - po 37 latach od chwili wprowadzenia do eksploatacji. Wysłużony gazowiec pojawił się na kotwicowisku stoczni złomowej Bhavnagar (w regionie Gurajat w Indiach) 9 kwietnia 2014 r. 

Dodajmy dla porównania, że obecnie wiele kontenerowców trafia na złom w wieku zaledwie 20 lat, a nawet wcześniej.

LNG Aries (1977) otwierał znaną, rozpoznawalną serię gazowców zbudowanych w stoczniach amerykańskiego koncernu General Dynamics. Należą do niej także LNG Aquarius (przekazany do eksploatacji w 1977 r.), LNG Capricorn (1978), LNG Gemini (1978), LNG Leo (1978), LNG Libra (1979), LNG Taurus (1979), LNG Virgo (1979) i LNG Libra (1979). Oddany ostatnio na złom LNG Aries charakteryzuje się pojemnością brutto 95 084 jedn., nośnością 72 511 t, ładownością 126 300 m³, długością całkowitą 285,33 m, szerokością 43,76 m, wysokością boczną 25,02 m i zanurzeniem ok. 10 m. Statek, 37-letni już w chwili przekazania na złom, początkowo woził gaz do Stanów Zjednoczonych dla Burmah Gas Transport, w ostatnich latach zaś zarządzany był przez MOL LNG Transport (Europe) Ltd. i woził katarski gaz do Hiszpanii, a także pracował na Dalekim Wschodzie.

Do Świnoujścia będą jednak zawijać, przynajmniej na początku, wyłącznie statki znacznie młodsze. Mają to być gazowce typu Q-Flex zbudowane w ostatnich kilku latach.

Media4Sea