Ponad 15 lat temu były one dla transportu morskiego tym czym było przejście lotnictwa z samolotów śmigłowych na odrzutowe. Mowa o promach High Speed Service - HSS wykonanych dla firmy Stena. Teraz czynione są przygotowania do ostatniej podróży statku HSS Stena Voyager. Zostanie on zezłomowany.
Drugi z trzech promów-katamaranów HSS 1500 (liczba pochodzi od pojemności statku), Stena Voyager oraz jej siostry - Stena Explorer i Stena Discovery mają w sobie wiele z przemysłu lotniczego. Przy ich budowie czerpano z doświadczenia zdobytego przy budowie samolotów. Zastosowano między innymi turbiny gazowe i oleje z niską zawartością siarki. Kiedy HSS-y zaczęły pracę w roku 1996 ropa kosztowała jedynie 18 dolarów za baryłkę. Od tamtej pory koszty paliwa wzrosły o ponad 600%. Mimo pływania statkami HSS coraz wolniej, wycofano dwa z nich ze służby w listopadzie 2011 roku. Stena Discovery została sprzedana do Wenezueli. To pozostawia Stenę Explorer jako jedyną w czynnej służbie. Jednak zredukowano jej pracę do jednego kursu dziennie, podczas gdy kiedyś w szczycie sezonu było to aż pięć kursów. Stena Voyager została ostatecznie rozebrana z istotnych części oraz wyposażenia kabin, które mogą jeszcze posłużyć na jej siostranej jednostce. Jej ostatnia podróż ma nastąpić jeszcze w tym miesiącu.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.