Inne

- Najważniejsze pytanie brzmi: Czy BŚT zatopione w Bałtyku są groźne dla ludzi i samego morza?

- Oczywiście, że są groźne. Mogą spowodować katastrofę ekologiczną na obszarach ich zalegania, zatruć zwierzęta morskie, poparzyć ludzi, a w niektórych przypadkach również doprowadzić do ich śmierci. Pod jednym wszakże warunkiem jeśli wydostaną się do środowiska, chociażby w wyniku ich naruszenia. A niestety może się to stać w każdej chwili. Amunicja z BŚT może zostać zahaczona przez sieci rybackie, uszkodzona w trakcie jakichś inwestycji prowadzonych na morzu, czy po prostu zostać wyrzucona na brzeg i dotykana przez ciekawskich znalazców. Poza tym amunicja, w której znajduje się BŚT zwyczajnie koroduje.

- Jak duże byłoby zagrożenie dla morza, gdyby z tej skorodowanej amunicji BŚT dostało się do wody?

- Tak naprawdę nie wiadomo. Do tej pory takich symulacji nikt nie przeprowadził. Niektórzy twierdzą, że doszłoby wtedy do katastrofy ekologicznej o skali porównywalnej z Czarnobylem. Moim zdaniem to zbyt czarny scenariusz, ale skutki dla środowiska mogłyby być rzeczywiście poważne.

- Ile po wojnie zanotowano przypadków kontaktu ludzi z BŚT?

- Na Bałtyku, tych zgłoszonych, 300, w polskich obszarach morskich 24.

- Czy ktoś zginął?

- Nie, ale było sporo ludzi poparzonych. Jeśli chodzi o Polskę to najbardziej groźny, jak do tej pory, wypadek zdarzył się w lipcu 1955 roku na plaży w Darłówku. Morze wyrzuciło wtedy na brzeg beczkę z iperytem. Znalazły je dzieci i zaczęły się nią bawić, w efekcie czego poparzyła się ponad setka z nich.

- Czy zdarzają się przypadki niezgłaszania incydentów znalezienia BŚT? Ponownego ich zatapiania?

- Prawdopodobnie. Jeden z moich kolegów z Uniwersytetu Gdańskiego przeprowadził w ubiegłym roku anonimową ankietę wśród rybaków na temat BŚT. Okazało się, że niektórzy z nich znajdowali środki chemiczne, ale pozbywali się ich wyrzucając za burtę i nie informując o tym władz. Wiąże się to z przepisami w tym zakresie. Jeśli rybak znajdzie BŚT trzeba odkazić cały kuter, rekwiruje się połów, procedury są skomplikowane i długotrwałe, a państwo nie przewiduje rekompensaty za przestoje w połowach. W związku z tym rybakom nie opłaca się zgłaszać takich przypadków. W efekcie, wyrzucając za burtę znalezione BŚT, przyczyniają się dodatkowo do ich rozprzestrzeniania.

- Z BŚT w Bałtyku jest tak, że z jednej strony słyszymy głosy uspokajające, tak jak pański, z drugiej jednak straszy się nas, że na dnie naszego morza leży bomba z opóźnionym zapłonem. Kiedy Rosjanie zaczęli budować Gazociąg Północny, pojawiły się głosy, że może dojść do katastrofy,. kiedy po drodze trafią na broń chemiczną. Nic takiego się jednak nie wydarzyło. To mamy w końcu problem z BŚT w Bałtyku czy nie?

- Jeśli byśmy nie korzystali z Bałtyku, nie mielibyśmy problemu, ale my z niego korzystamy, eksploatujemy go i,coraz częściej wykorzystujemy jego dno. Chcemy też łowić więcej ryb. Dlatego zatopione BŚT stanowi zagrożenie.

- Czy BŚT zatopione w Bałtyku możnaby wydobyć i ponownie użyć np. w zamachu terrorystycznym?

- Teoretycznie i technicznie jest to możliwe, ale w praktyce nieopłacalne. Synteza np. iperytu nie jest skomplikowana, nie trzeba go wydobywać z dna Morza Bałtyckiego. Przykładem może być zastosowanie sarinu podczas zamachu w metrze tokijkim w 1995 roku. Wyprodukowano go bez problemu na lądzie.

- Czy BŚT zatopione w Bałtyku są badane?

- Dopiero od niedawna. Kilka lat temu przeprowadzono takie badania w okolicach Bornholmu.

- Co z nich wynika?

- W rejonie zatopień amunicji z BŚT stwierdzono podwyższone wartości arsenu w wodzie i osadach dennych, który uwalniany mógł być w procesie rozkładu niektórych BŚT. Znaleziono amunicję i odnotowano jej postępującą korozję. Przetestowano też metody badawcze, które mogłyby być przydatne podczas badań w innych miejscach.

-3 jaw
BŁAD w nazwie: cieśniny BAŁTYCKIE!!! Cieśnina Duńska jest pomiędzy Grenlandią a Islandią. Klasyczny błąd :sad: ale nie do wybaczenia w czasopiśmie MORSKIM!!!!!
05 październik 2012 : 11:45 Guest | Zgłoś
+5 Cieśniny nie Cieśnina
Błedu w nazewnictwie nie ma. W teksie jest mowa jest o cieśninach duńskich (danish straits) znajdujących się na wejściu na Bałtyk. Natomiast Cieśnina Duńska (Denmark Strait) jest rzeczywiście gdzie indziej. Tak więc Janusz to ty popełniłeś o wiele gorszy błąd, typowy dla pseudo-znawcy zwracania uwagi tam gdzie błedu nie ma.
05 październik 2012 : 12:05 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0323 4.1137
EUR 4.2919 4.3787
CHF 4.4221 4.5115
GBP 5.0245 5.1261

Newsletter