W dniu 10 kwietnia Prokuratura Okręgowa w Słupsku skierowała do Sądu Okręgowego w Słupsku akt oskarżenia w sprawie działania na szkodę Spółki z o.o. „Port Jachtowy w Łebie”, którym objęto dwie osoby.
Halinę K., byłą burmistrz Łeby oskarżono o to, iż w okresie od 27 marca 2003 r. do 14 grudnia 2009 r.w Łebie, działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru jako Burmistrz Miasta Łeba i jednocześnie jako jedyny członek Zgromadzenia Wspólników Spółki z o.o. „Port Jachtowy w Łebie”, wielokrotnie nadużyła swoich uprawnień i wydała 16 uchwał podwyższających kapitał zakładowy tejże spółki na łączną kwotę 1 320 000 zł , które to podwyższenie nigdy nie nastąpiło, zaś przekazane środki pieniężne wykorzystane zostały na bieżącą działalność operacyjną portu jachtowego. Za działania te niezgodne z prawem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Pawła K. oskarżono o to, iż w listopadzie 2005 r., w Łebie, będąc Prezesem Zarządu Spółki z o.o. „Port Jachtowy w Łebie” zobowiązanym na podstawie przepisów ustawy Kodeks Spółek Handlowych oraz aktu powołania do zajmowania się sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą tejże spółki nadużył udzielonych mu uprawnień i poświadczył nieprawdę w protokole z posiedzenia Komisji Przetargowej, oceniającej oferty złożone na dzierżawę części nieruchomości gruntowej, a w czerwcu 2006 r. posłużył się tymi dokumentami w celu uzyskania zamówienia publicznego dla firmy „Bakista”s.c. z Łeby, z którą podpisał niekorzystną dla swojej spółki umowę dzierżawy o łącznej wysokości czynszu 900 000 zł .
Pawła K. oskarżono również o to, iż w lipcu i sierpniu 2006 r. poprzez niedopełnienie obowiązków z pominięciem przeprowadzenia przetargu zawarł ze wskazaną wyżej spółką niekorzystne umowy najmu lokali użytkowych w Porcie Jachtowym w Łebie na okres 10 lat, czym sprowadził co najmniej bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w mieniu Spółki z o.o. „Port Jachtowy w Łebie”.
Pawłowi K. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Halina K. nie chce komentować zarzutów. Zapewnia jednak, że jako burmistrz miasta podejmowała działania zgodne z prawem i walczyła o to, aby spółka się rozwijała.
Tekst i zdjęcie: Hubert Bierndgarski