Porty, logistyka

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju przedstawiło stanowisko związane z ograniczeniem nośności pojazdów na Trasie Kwiatkowskiego w Gdyni, stanowiącej podstawową drogę dojazdową dla ciężarówek do gdyńskiego portu.

Trasa Kwiatkowskiego to kluczowy odcinek zapewniający dostępność Portu Gdynia z punktu widzenia transportu drogowego. Stanowi ona fragment ciągu łączącego port z obwodnicą Trójmiasta, a zatem – także m.in. z autostradą A1 i drogą ekspresową S7. Na mocy reformy administracyjnej z 1999 r., uzyskała ona status drogi powiatowej, co powoduje perturbacje związane z faktem, że po takich drogach nie mogą poruszać się pojazdy o nacisku większym niż 8,5 tony na oś. Tymczasem transporty do i z portu są niejednokrotnie znacznie cięższe, przekraczające 10 ton.

Gdynia walczy o drogę krajową

Władze Gdyni od lat bezskutecznie starają się o zmianę jej kategorii na drogę krajową, co pozwoli na zwiększenie dopuszczalnego nacisku. Sprawa powróciła podczas niedawnego posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury. Obecny na nim Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni argumentował, że Trasa Kwiatkowskiego spełnia warunek zaliczenia jej do dróg krajowych, gdyż łączy ona system krajowy dróg z granicą morską państwa.

– Możemy jedynie prosić Inspekcję Transportu Drogowego, żeby nie karała kierowców, ale w każdej chwili może to robić. Jak można mówić o konkurencyjności portu, jeśli będzie ryzyko, że towar stanie, czekając w wielogodzinnej kolejce na ważenie, karanie i ewentualne rozładowanie. Nie wydamy ani złotówki na podnoszenie parametrów tej drogi [istnieje plan podniesienia parametrów Trasy Kwiatkowskiego do nacisku 11,5 ton na oś – red.], jeśli nie nastąpi zmiana jej statusu – dodał Stępa.

MIR rekomenduje inny pomysł

Piotr Popa, rzecznik MIR, informuje że istotnie władze Gdyni kilkakrotnie występowały o zaliczenie Trasy Kwiatkowskiego do dróg krajowych, co miałoby umożliwić poruszanie się tą drogą pojazdów o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 10 t (a w przyszłości, po modernizacji, do 11,5 t). Ze słów rzecznika wynika, że nie ma jednak możliwości przekwalifikowania Trasy Kwiatkowskiego na drogę krajową, natomiast istnieją inne możliwości zwiększenia w tym momencie jej dopuszczalnej nośności.

– Umożliwienie na Trasie Kwiatkowskiego, czyli na drodze powiatowej nr 1609G, ruchu pojazdów o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 10 t możliwe jest poprzez wprowadzenie nowej organizacji ruchu. Zatwierdzenie nowej organizacji ruchu na Trasie Kwiatkowskiego leży w kompetencjach prezydenta Gdyni, będącego organem zarządzającym ruchem w mieście. O tej możliwości prezydent Gdyni był już informowany – mówi Piotr Popa.

Rzecznik MIR zauważa też, że właściwym rozwiązaniem może być np. zaliczenie Trasy Kwiatkowskiego do kategorii dróg wojewódzkich. Decyzja taka umożliwi, zgodnie z art. 41 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych, uwzględnienie jej w wykazie dróg wojewódzkich, po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 10 t. Na podstawie art. 6 ust. 2 ustawy o drogach publicznych zaliczenie do kategorii dróg wojewódzkich następuje w drodze uchwały sejmiku województwa w porozumieniu z MIR i MON.

– Natomiast zaliczenie Trasy Kwiatkowskiego do kategorii dróg krajowych budzi wiele wątpliwości z uwagi na fakt, że Trasa Kwiatkowskiego nie spełnia większości kryteriów kwalifikacji dróg do kategorii dróg krajowych, określonych w art. 5 ust. 1 ustawy o drogach publicznych [jest ich w sumie 7; wspomniany wcześniej dojazd do przejścia granicznego jest jednym z kryteriów, a ustawa nie określa, że droga musi spełnić więcej niż 1 kryterium – red.]. Jednocześnie drogi zaliczone do kategorii dróg krajowych powinny posiadać parametry techniczne i użytkowe właściwe dla klasy co najmniej GP (głównej ruchu przyspieszonego). Jedynie w sytuacjach wyjątkowych dopuszcza się parametry jak dla klasy G (głównej). Oznacza to, że przed włączeniem tej drogi do sieci dróg krajowych, konieczne byłoby jej dostosowanie do odpowiednich parametrów poprzez działania dostosowawcze, takich jak m.in. likwidacja zjazdów na nieruchomości położone wzdłuż tej trasy. Koszty tych działań musiałby ponieść samorząd, czyli właściciel drogi. W perspektywie planowanej przebudowy trasy do pełnej nośności rozwiązanie takie wydaje się być niekorzystne dla samorządu – informuje Piotr Popa.

Przebudowa Estakady Kwiatkowskiego w Gdyni do pełnej nośności zgodnej z wymogami korytarzy TEN-T została ujęta w Dokumencie Implementacyjnym do Strategii Rozwoju Transportu do 2020 r. (z perspektywą do 2030 r.) na liście projektów morskich.

 

+2 Dlatego janosikowe dla Mazowsza powinno być potrójne
a Warszawiacy niech jeżdżą do Kaliningradu na majówki i wczasy, bo nie zasługują na morze polskie, wiadomo że chodzi o to, by Gdynia ze swojej kasy utrzymywała część startowa autostrady A1, niech kolega Popa pojedzie do Hamburga albo Antwerpii i zobaczy co to jest port, a tam jest więcej majątku niż ma niejedno małe państwo.
09 kwiecień 2014 : 10:11 Guest | Zgłoś
+1 nie....bo nie!
....nie....bo nie.... paragrafx,rozdz.33 ustęp ....no właśnie....
09 kwiecień 2014 : 11:29 Guest | Zgłoś
+1 to takie proste
Jest droga, jest ciezarowka, jest kierowca- wszystkie elementy potrzebne do przewiezienia towaru z punktu A do punktu B. To po co jakies warcholy wp... sie miedzy wodke i zakaske?
09 kwiecień 2014 : 12:20 Guest | Zgłoś
0 Kompetentny Rzecznik
"dostosowanie do odpowiednich parametrów poprzez działania dostosowawcze, takich jak m.in. likwidacja zjazdów na nieruchomości położone wzdłuż tej trasy."
Czy on wie czym jest Trasa Kwiatkowskiego ? To jest wiadukt ! Tam nie ma zjazdów na nieruchomości ,są zjazdy i wjazdy jak w trasach szybkiego ruchu .
09 kwiecień 2014 : 20:36 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0243 4.1057
EUR 4.2863 4.3729
CHF 4.4168 4.506
GBP 5.01 5.1112

Newsletter