Porty, logistyka

Transport Week - Konferencja, której gdański port był gospodarzem - to wydarzenie z aspiracjami opiniotwórczego forum środowiska portowo-morskiego całej Europy. W dniach 4-6 marca 2014 roku obradowała IV edycja Konferencji.

Dedykowano ją kluczowym zagadnieniom funkcjonowania rynku transportowego w regionie Morza Bałtyckiego i Środkowo-Wschodniej Europie. W trakcie wystąpień plenarnych i dyskusji panelowych mówiono m.in. o polityce morskiej Komisji Europejskiej, nowych założeniach TEN-T, konkurencji na rynku kontenerowym, czy logistyce i potrzebie rozwoju transportu intermodalnego.

Porty morskie - przypominało wielu mówców - są gospodarczym barometrem regionu, który obsługują, a wzrost ich obrotów wyprzedza zwykle koniunkturę rynku. Ożywienie gospodarcze, zauważalne na świecie od końca ubiegłej dekady, widoczne jest także w portach krajów bałtyckich. W rekordowych historycznie (w roku 2013) przeładunkach gdańskiego portu - ponad 30,2 miliona ton - 1/3 została przywieziona do portu lub wywieziona z niego właśnie w kontenerach. Port Gdańsk przeładunkami kontenerów zajął drugie (po St. Petersburgu) miejsce na Bałtyku. Wpisany został także na listę 100 największych portów kontenerowych świata. Wśród uczestników Konferencji Transport Week 2014 upowszechniła się opinia, że gdański port trwale zyskał rangę najdalej na Wschód Bałtyku wysuniętego portu kontynentalnego Europy i miana europejskiego portu IV generacji, spełniającego jednocześnie warunki: pełnienia funkcji hubu (w przypadku Gdańska - nie tylko dla kontenerów, ale i paliw płynnych, a po uruchomieniu TSŁM "Portu Północnego" - także suchych ładunków masowych), o pełnej dostępności intermodalnej, wysokimi standardami bezpieczeństwa - także ekologicznego, wreszcie - cechą portu ogniskującego rozwój przemysłu.

Takim ocenom poświęcono m.in. interesującą debatę panelową (prowadzoną przez Włodzimierza Rydzkowskiego, profesora ekonomii w Uniwersytecie Gdańskim) zatytułowaną: Porty Gdańska i Gdyni - wybór między komplementarnością, a konkurencją. Wzięli w niej udział: Dorota Raben - prezes Zarządu ZMP Gdańsk SA, Walery Tankiewicz - wiceprezes Zarządu ZMP Gdynia SA, Krzysztof Szymborski - prezes Zarządu Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego w Gdyni (BCT) oraz Dominik Landa - dyrektor handlowy Głębokowodnego Terminalu Kontenerowego w Gdańsku (DCT). Różnorodność reprezentowanych interesów nie przeszkodziła uczestnikom w wyprowadzeniu wspólnej refleksji: optymistyczną przyszłość polskich portów Pomorza Gdańskiego, ale także Pomorza Zachodniego, wyznacza rozwój gospodarczy Polski i krajów potencjalnego zaplecza. Takiemu celowi sprzyjać powinien spójny, morski kurs w polityce gospodarczej państwa. Tylko wówczas polskie porty zachowają szansę w europejskiej konkurencji o należną pozycję w TEN-T. Współpraca polskich portów - szczególnie tak blisko sąsiadujących jak Gdańsk i Gdynia - możliwa jest w obszarze technicznym, np. dokonywanie w interesie klientów wspólnego zakupu energii elektrycznej. Udane były także wspólne działania na rzecz uporządkowania i ujednolicenia przepisów dotyczących VAT. Jednolity front utworzyły polskie porty w zakresie właściwego stosowania przez władze miast przepisów o podatku od nieruchomości i opłat za użytkowanie wieczyste gruntów oraz budowanie infrastruktury dostępowej. Musi jednak istnieć konkurencja, czy raczej rywalizacja między portowymi terminalami i operatorami portowych usług, bo niesie zwykle pozytywne zmiany oferty dla klientów.

W tym kontekście, podjęta w dyskusji próba przeniesienia doświadczeń z współpracy niemieckich portów w Hamburgu, Bremen i Bremer Haven do morskich portów Polski nie znalazła sprzymierzeńców. Ekonomia źle bowiem znosi wpływy polityki. Rządzi się swoimi, trwałymi zasadami. Podobnie, jak logistyka transportu nie toleruje... wożenia powietrza i zweryfikuje budowane centra logistyczne wszędzie tam, gdzie nie pojawi się klient z towarem - i polskie porty morskie spełnią swoją strategiczną funkcję dla krajowej gospodarki tylko wówczas, kiedy stworzy się im stabilne warunki pracy. Dla wykorzystania szans rozwoju w XXI wieku konieczne jest pilne zrealizowanie wszystkich projektów drogowych i kolejowych tak, by autostrady, drogi szybkiego ruchu i szybkie linie kolejowe połączyły polskie porty z przejściami granicznymi na południu i na wschodzie kraju. O ile o zachowanie zewnętrznych warunków konkurencyjności stale zabiegać muszą polscy parlamentarzyści w Unii Europejskiej, o tyle na gruncie wewnętrznym przesłanką rozwoju polskich portów będzie spójna polityka morska państwa. Takie przesłanie dało się słyszeć zarówno w oficjalnych, jak i kuluarowych rozmowach na gdańskim Transport Week 2014.

Janusz Kasprowicz

 

 

0 Jeszcze o terminalach
Lokalizacje terminali intermodalnych muszą wskazać przewoźnicy perspektywiczni, czyli mocni i rozwojowi. I to jest najważniejsze dla rozwoju portów polskich!
10 marzec 2014 : 21:47 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0323 4.1137
EUR 4.2919 4.3787
CHF 4.4221 4.5115
GBP 5.0245 5.1261

Newsletter