Surferzy obawiają się, że na części Zalewu Szczecińskiego zostanie wprowadzony zakaz pływania na desce z żaglem.
Chodzi o plan ochronny dla obszarów Natura 2000, który zakłada, że w pewnych miejscach nie będą mogły pływać jachty, motorówki oraz surferzy, ponieważ płoszą ptaki. Urząd Morski zapewnia, że konsultacje społeczne jeszcze nie zostały zakończone.
- Wprowadzenie zakazu dla uprawiania sportów wodnych na części Zalewu Szczecińskiego spowoduje, że miejscowości wzdłuż akwenu nie będą miały szansy się rozwijać - mówi Szymon Dominiak-Górski ze stowarzyszenia Windsurfing Flying School. - Tam jest bardzo duże bezrobocie. Jeśli chodzi o nasze województwo, to jedno z najwyższych. Mieszkańcy mają problem z odkryciem potencjału, który tam jest.
Surferzy boją się najbardziej całkowitych wyłączeń akwenów. - Jest przewidziane ograniczenie od października do kwietnia. Jesienią i zimą raczej nikt nie pływa. Są niestety całkowite wyłączenia na niektórych obszarach - dodaje Dominiak-Górski.
Konsultacje planu ochronnego dla obszarów Natura 2000 w szczecińskim Urzędzie Morskim mają się zakończyć 19 grudnia, później dokument trafi do Ministerstwa Środowiska i przejdzie konsultacje międzyresortowe.