Prawo, polityka

Trudna sytuacja największego narodowego armatora - Polskiej Żeglugi Morskiej, ciągły brak symptomów poprawy koniunktury na światowym rynku shippingowym, a także brak odpowiednich działań dotychczasowego kierownictwa Grupy PŻM, spowodowały że Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister finansów w porozumieniu z Markiem Gróbarczykiem, ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej wprowadzili w przedsiębiorstwie państwowym zarząd komisaryczny.

Głównym celem takiej decyzji jest ustabilizowanie sytuacji najważniejszego narodowego armatora, utrzymanie charakteru PŻM jako przedsiębiorstwa państwowego oraz wprowadzenie działań, które pozwolą armatorowi przetrwać okres dekoniunktury i zachować tysiące miejsc pracy.

Funkcję komisarza powierzono Pawłowi Brzezickiemu, który w latach 1998-2005 pełnił funkcję dyrektora naczelnego Polskiej Żeglugi Morskiej - w okresie najtrudniejszym dla tego armatora, kiedy firmie groziła upadłość.

W latach 2006-2008 Paweł Brzezicki był prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu, był także doradcą Premiera ds. Gospodarki Morskiej. Zaangażowany w działalność non-profit, m.in. założyciel fundacji Pro Publico Mare. W ostatnim okresie piastował stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

Czytaj taże: Zmiany w kierownictwie PŻM - dyrektor naczelny złożył rezygnację

rel (MGMiŻŚ)

+2 R.I.P. PŻM
No to już po PŻM. Komuna, liberałowie, SLD, PO i cała banda PŻM nie wykończyli, wykończy PiS rękoma najgorszego dyrektora w historii firmy.
20 luty 2017 : 20:13 Trzydziestka | Zgłoś
+13 Akurat
Gdyby nie ten "najgorszy dyrektor", PŻM już nie było, przynajmniej w tym kraju. Właśnie dzięki niemu komuna nie mogła opylić polskiego armatora. Niestety udało się im wcześniej rozwalić PLO i stocznię w Szczecinie, ale kto dziś o tym pamięta. A PŻM rozwaliło przeinwestowanie i niskie stawki frachtowe.
20 luty 2017 : 22:19 A gdzie tam | Zgłoś
-5 Nie do końca
Gdyby dalej "podyrektorował" to PŻM już dzisiaj by nie było, a na pewno nie miałaby statków.
20 luty 2017 : 23:37 Trzydziestka | Zgłoś
-1 DOBRA ZAMIANA ;-)
kolejny wierny żołnierz PiS.
21 luty 2017 : 09:41 WYZA | Zgłoś
+8 Statki PŻM na sprzedaż!!
A może chodzi o to, że od sprzedaży statków jest procent dla Zarządu:
[link usunięty]
[link usunięty]
20 luty 2017 : 21:15 Pablo Picasso | Zgłoś
+2 Czy to prawda ?
że PŻM chce sprzedać dwa panamaxy ,gdyby tak było to ,musi oznaczać ,ze sytuacja jest fatalna nie tak dawno informowano ,ze PŻM zrezygnuje z budowy kilku masowców masowców jakie są budowane w Chinach w sumie jest nie dobrze .
21 luty 2017 : 10:13 taka prawda | Zgłoś
+6 obiektywnie
Trzeba trzymać kciuki niezależnie od zapatrywań politycznych i tyle!
Co do analiz dotychczasowej działalności to PŻM przesadziło zamawiając tyle panamaxów- które od dłuższego czasu przynosiły straty... Powód prosty powiększyli kanał panamski to i wielkość nowych panamaxów jest inna. Obecnie wielu armatorów złomuje panamaxy starego typu czy to kontenery czy masówka- bo u gestora ładunku się nie opylają... Trzeba było wstrzymać się z ich budową i zamawiać już powiększone. Ciekawe i negatywne ruchy w sprzedaży siarkowców... Wiem że miały swoje lata a siarka tylko przyśpiesza starzenie jednostek mimo zbiorników kwasoodpornych. Czemu nie odnowili floty i zredukowali siarkowce. Mieliśmy niemal monopol na świecie- poza Japonią nikt się tematem nie zajmował. Jeśli była dekoniunktura w siarce trzeba było zamówić parę chemikaliowców. W żegludze trzeba być elastycznym i reagować na rynek z wyprzedzeniem. Chemikaliowce, tanki, promy i może kiedyś LNG to kierunek dodatkowy dla firmy. Na inwestowanie przyjdzie czas a tera naprawa... Mimo że masa garbusów i niestety mnie tam nie chcieli -Trzymam kciuki! Pozdro z Gdańska.
21 luty 2017 : 11:31 głośnik morski | Zgłoś
+3 następny na sprzedaż teraz NOGAT
[link usunięty]

Teraz widać że PŻM chyba przeliczył się z zakupami i będzie wyprzedaż rocznika
21 luty 2017 : 14:15 tomek42341 | Zgłoś
+1 Nogat
Nogat to już od jakiegoś czasu KAN 2 a ORLA to GRACE, z serii tej została PILICA, która pewnie wkrótce zmieni właściciela.
21 luty 2017 : 16:15 Łukasz U-kasz B | Zgłoś
+10 Co dalej
A co teraz będzie robił kpt. M.F. nadal siedział w gabinecie i brał za nic pensje kapitana, którym to jest tylko z nazwy. A co dalej z nieśmiertelnym działaczem o pseudo "Biały Anioł" także nadal dobra pensyjka za nic. Przecież ci ludzie i jeszcze paru innych są także odpowiedzialni za stan tej firmy
21 luty 2017 : 19:22 Markus | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9877 4.0683
EUR 4.2675 4.3537
CHF 4.3848 4.4734
GBP 4.9599 5.0601

Newsletter