Już wiadomo, na których odcinkach plaż Mierzei Wiślanej w czasie najbliższych wakacji będą kąpieliska strzeżone. Tamtejsze samorządy przygotowują łącznie dwa kilometry strzeżonych plaż.
- Wczoraj przeprowadziliśmy pierwsze w tym roku badanie wody w kąpieliskach morskich na Mierzei Wiślanej - informuje Henryk Pszczoliński, szef sanepidu w Nowym Dworze Gd. - Nie stwierdziliśmy zanieczyszczeń. Dokładne wyniki będą znane jutro, ale jesteśmy przekonani, że woda jest czysta.
Na razie kąpiel w morzu jest trochę ryzykowna z uwagi na bardzo niską temperaturę wody. - To zaledwie 8-9 stopni Celsjusza - zaznacza Henryk Pszczoliński. - Mimo tak niskiej temperatury wody nie brakuje chętnych do kąpieli.
Czytaj więcej: Prawie, jak w „Słonecznym patrolu”
Śmiałkowie pływają jednak na własne ryzyko, ponieważ tzw. bezpieczne plaże zostaną otwarte 24 czerwca. - W Stegnie, Jantarze i Mikoszewie będzie łącznie 600 metrów kąpielisk strzeżonych, czyli tyle samo co w ubiegłych latach - mówi Rafał Tokarski z Urzędu Gminy Stegna.
Już w najbliższy weekend ratownicy będą czuwać nad bezpieczeństwem plażowiczów także w Krynicy Morskiej (około 1 km plaż strzeżonych), Sztutowie (100 metrów) i Kątach Rybackich (100 metrów). W ten weekend zaczną też działać strzeżone kąpieliska w Gdyni. Nad bezpieczeństwem plażowiczów czuwać będzie 30 ratowników.
Strzeżonych plaż nie ma na razie na Mierzei Helskiej, nad Zatoką Pucką i Bałtykiem. Ale będą, bo kąpieliska to jeden z głównych turystycznych magnesów.
Na razie gości nad morzem nie brakuje, choć nikt nie narzeka na ich nadmiar. Największą grupę stanowią teraz miłośnicy sportów wodnych, którzy pływają na deskach. Ale niebawem powinno też się zaroić od żagli jachtów. I nie tylko na zatoce. - Zapraszamy w sobotę, bo otwieramy sezon żeglarski na Jeziorze Żarnowieckim - zachęca Jarosław Białk, wicewójt Krokowej.
Rozpoczęcia sezonu letniego nie mogą się doczekać osoby zajmujące się branżą turystyczną. Na razie część kwaterodawców nie ma jednak pełnego obłożenia miejsc noclegowych.
- Trwa Euro 2012 i tysiące osób myśli o futbolu, a nie o wakacjach na Mierzei Wiślanej - zauważa Stanisław Choma, właściciel pensjonatu Polonia w Krynicy Morskiej. - Mamy mniejsze zainteresowanie niż rok temu o tej porze.
Moim zdaniem, wpływ ma też fakt, że rok szkolny zakończy się dopiero w ostatni weekend czerwca. To, co dla nas najważniejsze, czyli pogoda, też na razie nie jest do końca wakacyjna.
- Dużo zależy od aury - potwierdza Janusz Kalina, właściciel pensjonatu w Jantarze. - Na razie mamy mało rezerwacji, ale w upalne dni telefony powinny dzwonić częściej. Zawsze tak jest.
Czym chcą przyciągnąć turystów nadmorskie gminy w powiecie nowodworskim? Krynica Morska organizuje m.in. cykl weekendowych imprez muzycznych (zagrają gwiazdy polskiej estrady). Nikt nie ukrywa jednak, że najlepszym magnesem dla potencjalnych wczasowiczów jest wysoki standard usług turystycznych.
- W tej chwili trudno byłoby już zarezerwować miejsca na urlop w ośrodkach i hotelach o dobrym standardzie - mówi Ryszard Goliszek, członek zarządu Lokalnej Organizacji Turystycznej gminy Stegna.
- Rezerwacje są aż do drugiej połowy sierpnia. Gorzej w mniejszych obiektach, które wydały mniej pieniędzy na reklamę i podniesienie jakości usług. Tradycyjnie już największy odsetek wypoczywających będą stanowili turyści krajowi. Oczywiście pełne wykorzystanie potencjału turystycznego polskiego wybrzeża zależy od dobrej pogody. Liczymy, że słońca nie zabraknie.
Sławomir Bednarczyk
USD
EUR
CHF
GBP