Inne
Ogromne ilości kry, które napłynęły do Świny, utrudniały "Bielikom" kursowanie między wyspami Wolin i Uznam w Świnoujściu.

Kra była gruba nawet na 40 centymetrów. Mieszkańcy skarżyli się, że przez krę kurs promem trwał dłużej niż zwykle. Pracownicy żeglugi robili jednak co mogli, żeby dopłynąć do brzegu bez opóźnień. W ostatnich dniach kry już nie było i wiele osób liczy na to, że więcej nie będzie się pojawiać.

- Starczy już tej zimy, śniegów, lodu i kry. Mogłaby już przyjść wiosna - mówią mieszkańcy Świnoujścia.
0 promy
Kra w świnoujskim porcie to żadna nowość. Kurier 24 nie za bardzo orientuje się o co chodzi, więc wini zimę za to, że jest zimą. Promy w Świnoujściu kursują od przeszło 100 lat. Prawda jest inna. Mianowicie promy typu bielik mają napęd spalinowo- hydrauliczny i pędniki azymutalne z dyszą korta. Chyba jako jedyne na świecie (!) spośród statków żeglujących na zalodzonych akwenach. Gdy kra wejdzie w dyszę, to blokuje śrubę. Śruba traci obroty. Przyczyną jest napęd hydrauliczny. Blokowanie śruby wywołuje wysoki wzrost ciśnienia w przewodzie zasilającym napędowy silnik hydrauliczny i otwarcie zaworu bezpieczeństwa. Napęd hydrauliczny w odróżnieniu od napędu spalinowego czy elektrycznego nie jest w stanie pokonać zwiększonego oporu na śrubie. Przypomnieć należy, że za projektem tych promów stoją biuro rachunkowe ze Świnoujścia i pewne biuro projektów z Gdańska, które słynęło z katalogów normatywek stoczniowych. Czego to się nie robi dla super prowizji? Według PRS i UM oczywiście, żadnych przepisów nie naruszono.
14 styczeń 2011 : 10:10 szymek | Zgłoś
0 promy
Przecież kry było w tym roku o wiele mniej niż w roku ubiegłym. Blokowanie pędników z dyszą korta to stały fragment gry każdej zimy. Żadna to sensacja, chyba tylko taka, że taki napęd na taki akwen ,zatwierdziły PRS i UM.
14 styczeń 2011 : 12:53 mrozu | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0609 4.1429
EUR 4.3167 4.4039
CHF 4.4468 4.5366
GBP 5.0564 5.1586

Newsletter