Z uwagi na bezpośrednie sąsiedztwo zabytkowego Żurawia Gdańskiego, ekipy Przedsiębiorstwa Budowlanego Poleko z Gdańska wykonują roboty rozbiórkowe metodami eliminującymi wszelkie wstrząsy. Żelbetowe i stalowe elementy konstrukcyjne budynku dawnej kotłowni były cięte i demontowane ręcznie. Do usunięcia pozostały ceglane mury fundamentowe przedwojennych budynków oraz żelbetowe pale, na których wspierała się konstrukcja wyburzonego obiektu.
- Obecnie rozbierana jest podziemna część byłej kotłowni i dwóch kamieniczek, które były do niej dobudowane w latach 70. - informuje Jerzy Litwin, dyrektor CMM. - Prace te odbywają się pod nadzorem archeologicznym i nie można dziś określić, kiedy się zakończą. Wszystko zależy od tego, co znajdą archeolodzy w wykopach. Jeżeli natrafią oni na wartościowe relikty historycznej zabudowy i obiekty zabytkowe, roboty ziemne zostaną przerwane, aby najpierw przeprowadzić badania archeologiczne. Przygotowujemy już przetarg na wykonawcę prac budowlanych. Ostatni przetarg, jaki ogłosimy, ale po rozpoczęciu budowy ośrodka, będzie dotyczył jego wyposażenia.
Dzisiaj z ulic Szerokiej i Tokarskiej rozpościera się widok na marinę gdańską, spichlerze CMM na wyspie Ołowianka i na cumujący obok nich statek muzeum "Sołdek". W przyszłym roku widok ten zaczną zasłaniać budynki nowoczesnego zespołu architektonicznego Ośrodka Kultury Morskiej CMM, który ma być gotowy w pierwszej połowie roku 2011.
Budowa ośrodka CMM finansowana jest z Norweskiego Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego i dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz miasta Gdańska. Łączny koszt prac rozbiórkowych, budowlanych i wyposażeniowych wyniesie ok. 50 mln, z czego ponad 36 mln zł stanowi kwota z funduszy norweskich.
Jacek Sieński
USD
EUR
CHF
GBP