Inne
W Zatoce Gdańskiej zatopione zostaną rury o długości 300 metrów. Tak woda z sopockich potoków "ominie" kąpieliska

Fot. Damian Kramski / AG

Dzisiaj wody z sopockich potoków wpadają do Zatoki Gdańskiej bezpośrednio na plaży - każdy, kto nią choć raz spacerował, kojarzy charakterystyczne obudowane betonem rury. To właśnie tymi rurami spływa do morza deszczówka, która wcześniej zmywa miejskie ulice, niosąc zanieczyszczenia i pogarszając jakość przybrzeżnej wody.

Choć sopockie kąpieliska spełniają podstawowe standardy (co roku sanepid zezwala kąpać się na całej długości plaży w kurorcie), urzędnicy - wykorzystując unijne środki - postanowili zadbać o nie jeszcze bardziej. Ich pomysł jest taki: wody z potoków należy wyprowadzić rurami w głąb Zatoki Gdańskiej, dalej od brzegu.

Projekt wzbudził kontrowersje. Prof. Marcin Węsławski z Instytutu Oceanologii PAN przekonywał, że inwestycja nie ma sensu. Jego zdaniem zanieczyszczona woda będzie wypływać na powierzchnię i znoszona wiatrem wróci na plaże Sopotu czy Gdańska.

Urzędnicy bronili jednak tej koncepcji, tłumacząc, że dalej od plaży cyrkulacja wód w Zatoce Gdańskiej jest większa i deszczówka z potoków - wymieszana ze słoną wodą - nie będzie już w żaden sposób oddziaływała na kąpieliska.

Konsorcjum dwóch gdańskich firm - Hydrobudowy i PRCiP - pracuje nad projektem od grudnia 2008 r. W kwietniu (dokładny termin uzależniony jest od pogody) czeka nas najbardziej efektowna część operacji - zatapianie rur. Zostaną ułożone w poprowadzonych po dnie zatoki wykopach o głębokości kilku metrów, w dwóch miejscach - na wysokości Zdroju św. Wojciecha (niedaleko biurowca Hestii) i w pobliżu mola. Długość rurociągów: 360 i 330 metrów.

- To skomplikowana operacja, bo rurociągi zatapiane są w wykopie w całości. Trzeba uważać, by robić to precyzyjnie, bo w innym przypadku może dojść do połamania rur. Oczywiście w czasie pracy musi być dobra pogoda: nie może być zbyt silnego wiatru i falowania - mówi Zbigniew Barański, prezes PRCiP. Zapewnia, że jego firma ma doświadczenie w podobnych przedsięwzięciach: - Zatapialiśmy już rurociąg o długości około 3 km, którym odprowadzona jest w głąb Zatoki Gdańskiej woda z Oczyszczalni Wschód.

Po zatopieniu rur na plaży prowadzone będą prace wykończeniowe i porządkowe, trzeba m.in. "naprawić" wydmy, które zamieniły się w plac budowy.

- Planujemy, że cała inwestycja zakończy się w połowie czerwca - mówi Kazimierz Wojtkiewicz, szef działu kanalizacji deszczowej w sopockim Zarządzie Dróg i Zieleni.

Mikołaj Chrzan

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9359 4.0155
EUR 4.267 4.3532
CHF 4.3583 4.4463
GBP 4.9726 5.073

Newsletter