Pomorska straż pożarna otrzymała 24 nowe pojazdy i sześć łodzi. W uroczystym przekazaniu sprzętu w centrum Gdańska, na Targu Węglowym wziął udział m.in. komendant główny PSP gen. brygadier Leszek Suski.

Jak wyjaśnił Suski w czasie konferencji prasowej, do ochotniczych jednostek strażackich z terenu województwa pomorskiego trafiło 16 nowych samochodów, a 6 przekazano Państwowej Straży Pożarnej. Suski dodał, że pozostałe samochody to sprzęt używany, który zmienił właściciela.

- Sprzęt sprawny, będący w dyspozycji Państwowej Straży Pożarnej, jeżeli my mamy już nowszy, czy nowszej generacji, możemy przekazywać do Ochotniczych Straży Pożarnych. To nie znaczy, że dajemy sprzęt przestarzały, nie. Jest to sprzęt całkowicie sprawny i nowoczesny – wyjaśnił Suski.

Przypomniał, że jeden średniej wielkości samochód ratowniczo-gaśniczy kosztuje - w zależności od wyposażenia - od 800 tysięcy zł do miliona zł, a wartość jednej łodzi wraz z przyczepą i silnikiem to 135 tys. zł. - My kupujemy łodzie również bardziej nowoczesne: łodzie, które posłużą nie tylko do patrolowania, ale po prostu do ratowania ludzi. Bardzo często jesteśmy na terenach zalewowych, powodziowych, gdzie są płoty pod wodą: musimy mieć zupełnie inne wyposażenie, to musi być napęd strumieniowy, tak żebyśmy nie tracili śrub. Ten sprzęt jest droższy, ale jest bardziej skuteczny – zaznaczył Suski.

- Jesteśmy uczestnikami i świadkami zmian zarówno ilościowych, ale przede wszystkim jakościowych w sferze ochrony przeciwpożarowej, ratownictwa i ochrony ludności – mówił też Suski przypominając, że "od ubiegłego roku trwa intensywna modernizacja systemu ochrony przeciwpożarowej".

Przypomniał, że 1 stycznia 2017 r została wdrożona ustawa modernizacyjna służb mundurowych podległych ministrowi spraw wewnętrznych i administracji, a w ramach tej ustawy służby otrzymały ponad 9 miliardów zł, z czego ponad 1,7 miliarda zł otrzymała państwowa i ochotnicza straż pożarna. - Tylko Ochotnicza Straż Pożarna otrzymała z tego ponad 500 mln złotych. Na Ochotnicze Straże Pożarne ponoszone są coraz większe nakłady z budżetu państwa – podkreślił Suski.

Przypominał, że w dużej mierze to właśnie ochotnicy brali udział w usuwaniu skutków nawałnic, jakie przeszły nad Pomorzem w ubiegłym roku. To właśnie do tych jednostek trafiła duża część nowego sprzętu. Jednostki te otrzymały też w czasie wtorkowej uroczystości wsparcie w postaci dofinansowania lub bonów paliwowych od kilku firm i fundacji, w tym BP, Grupy Energa oraz Fundacji Orlen Dar Serca.

Pomorski komendant wojewódzki straży pożarnej st. bryg. Tomasz Komoszyński, wyjaśnił, że część prezentowanego we wtorek w Gdańsku sprzętu fizycznie trafiła do jednostek już pod koniec ubiegłego lub na początku tego roku. Komendant zaznaczył, że zakupów dokonano dzięki połączeniu środków budżetowych i samorządowych, a także dofinansowaniom z różnych państwowych funduszy.