Okręt ORP Lublin płynie z żołnierzami do Wielkiej Brytanii na ćwiczenia

Około 50 żołnierzy i sprzęt jednostka 8. Flotylli Obrony Wybrzeża ORP Lublin transportuje na ćwiczenia do Wielkiej Brytanii. Ćwiczenia odbywać się będą pod kryptonimem Pashtun Dagger.

ORP Lublin wróci do kraju 18 lutego. Jednostką dowodzi kpt. mar. Piotr Mazurek.

Na pokładzie okrętu płyną na nie żołnierze Grupy Bojowej 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Razem z nimi okręt zabrał też ciężki sprzęt bojowy: 10 ciężarówek, sanitarkę, dwa wozy zabezpieczenia technicznego, dwa zautomatyzowane wozy dowodzenia, dwa pojazdy terenowo-osobowe.

- W zależności od pogody w ciągu 4-5 dni Lublin dobije do portu Southampton, skąd żołnierze pojadą na miejsce ćwiczeń - mówi kpt. mar. Jacek Kwiatkowski, oficer prasowy 8 FOW.

Transport żołnierzy nie jest jedynym zadaniem okrętu. Licząca w sumie blisko 2,5 tys. mil morskich trasa przebiega przez obszary trudne pod względem nawigacyjnym.

- Będą ćwiczyć swoje umiejętności na wąskich przejściach Cieśnin Bałtyckich i w trudnych warunkach hydrometeorologiczne w Cieśninie Dover - dodaje Jacek Kwiatkowski.

Razem z polskimi żołnierzami w ćwiczeniu udział weźmie około 2500 tysiąca żołnierzy m.in. z Wielkiej Brytanii, Łotwy, Jordanii. Do tego prawie 300 pojazdów oraz lotnictwo. Ćwiczenia zakończą się 11 lutego. ORP Lublin z żołnierzami i sprzętem spodziewany jest w kraju 18 lutego.

ORP Lublin wchodzi w skład 2. Dywizjonu Okrętów Transportowo- Minowych 8. FOW w Świnoujściu. Podobnie, jak inne bliźniacze jednostki, okręt jest przeznaczony do transportu morzem i wysadzenia na nieuzbrojony brzeg żołnierzy desantu morskiego i sprzęt. Może także stawiać miny.


ha