Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosi w tym roku przetarg na nowe okręty podwodne dla polskiej marynarki wojennej i remont już istniejących. To szansa dla Stoczni Marynarki Wojennej z Gdyni, która w przetargu wystąpi wspólnie z francuskim koncernem DCNS.
- W planach na najbliższe lata jest zapis o zakupie nowych okrętów - przyznaje Janusz Sejmej, rzecznik prasowy Ministra Obrony Narodowej. Dokładnego terminu ogłoszenia przetargu na okręty rzecznik MON jednak nie ujawnia.
W 2017 do polskiej floty ma trafić pierwszy z dwóch nowych okrętów podwodnych, kolejny w 2023. Modernizacji mają podlegać także trzy z czterech obecnie posiadanych okrętów podwodnych typu Kobben.
- Czekamy na ogłoszenie tego przetargu - mówi Roman Kraiński, prezes zarządu Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. - Wystartujemy z koncernem DCNS. Przede wszystkim z uwagi na transfer technologii.
DCNS jest producentem okrętów typu Scorpene i Andrasta. Andrasta to nowy okręt podwodny przystosowanego do działania na wodach przybrzeżnych. Scorpeny są średniej wielkości, dwupokładowymi okrętami podwodnymi z konwencjonalnym napędem.
Wcześniej francuski koncern zbrojeniowy Direction des Constructions Navales Servises jako jedyny inwestor był zainteresowany kupnem Stoczni Marynarki Wojennej i kontynuowaniem w niej produkcji. W lipcu 2010 roku zerwał jednak rozmowy w sprawie nabycia gdyńskiej spółki.
- Wspólny projekt byłby dobrym wstępem do... powiedzmy zacieśnienia współpracy. A potem może nawet czegoś więcej - mówi Roman Kraiński.
Stocznia Marynarki Wojennej znajduje się obecnie w upadłości układowej. 99,38 proc. udziałów w kapitale zakładowym stoczni ma Agencja Rozwoju Przemysłu. Zakład został skomercjalizowany w grudniu 2005 r. W ramach programu restrukturyzacji ARP udzieliła spółce w 2006 r. wsparcia finansowego ze środków pomocy publicznej w formie podwyższenia kapitału zakładowego o kwotę 80 mln zł oraz pożyczki w wysokości 40 mln zł.
- Nasza sytuacja nie jest wesoła. Walczymy o życie. Taki kontrakt byłby wybawieniem. Budowa okrętów, potem remonty i modernizacje pozwoliłyby nam odbudować pozycję - dodaje prezes Kraiński.
Z kim SMW będzie walczyć o kontrakt? Na europejskim rynku konwencjonalnych okrętów podwodnych liczą się obecnie jedynie trzej producenci. Właśnie francuska stocznia DCNS oraz niemiecka Howaldswerke Deutsche Werft (HDW) i rosyjska Stocznia Admiralicji.
Marynarka Wojenna RP posiada pięć okrętów podwodnych - klasy Kilo i Kobben. Kilo, czyli ORP Orzeł (data podniesienia bandery 1986) został skonstruowany w Związku Radzieckim. Miał służyć do wykrywania i zwalczania dużych okrętów atomowych. Cztery okręty typu Kobben zostały wyprodukowane w latach 1964 - 1967 w niemieckiej stoczni Rheinstahl - Nordseewerke w Emden. Pełną, kompleksową modernizację do najnowszych standardów światowych okręty przeszły w latach 1990 - 1992.
Do 2018 r. MON chce wydać na kupno nowego uzbrojenia 31 mld zł.
Robert Kiewlicz
Bezpieczeństwo
Gdyńska stocznia powalczy o kontrakt na okręty podwodne dla Marynarki Wojennej
10 stycznia 2011 |
Źródło:
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.